Rz: Kieruje pan jedną z największych prokuratur w kraju. Wynikają z tego jakieś szczególne problemy?
Artur Maludy: PR w Szczecinie obejmuje swoim zasięgiem województwo zachodniopomorskie, które zajmuje piąte miejsce pod względem kryterium obszarowego w kraju. Położenie geograficzne takich miast jak Gorzów Wlkp. oraz Szczecin powoduje, że w ramach bieżącej działalności poza prowadzeniem najpoważniejszych przestępstw o charakterze finansowo-skarbowym oraz gospodarczym koordynujemy także inne. Przykład? Sprawy o przestępstwa o charakterze transgranicznym, głównie paliwowej i papierosowej. Śledztwa te swoim zasięgiem obejmują nie tylko terytorium całego kraju, ale również działalność firm z terenu UE w związku z harmonizacją podatku VAT.
Czy są jakieś szczególne rodzaje spraw, które do was trafiają?
Nasi prokuratorzy prowadzą i nadzorują wielowątkowe sprawy o poważne przestępstwa gospodarcze, w tym również zorganizowanych grup przestępczych zajmujących się wyłudzaniem należności publicznoprawnych, a zwłaszcza podatku VAT. Do naszych podstawowych zadań należy też ściganie przestępstw dotyczących prania brudnych pieniędzy. Na kanwie wskazanych postępowań podejmujemy działania mające na celu odebranie sprawcom przestępstw osiągniętych przez nich korzyści i odzyskanie utraconego mienia. W tym celu stosujemy instytucję zabezpieczeń majątkowych oraz blokady rachunków bankowych i współpracujemy z GIF. W 2017 r. prokuratorzy podlegli PR w Szczecinie zabezpieczyli mienie podejrzanych o wartości ponad 52 mln zł, na poczet zarówno kar, jak i obowiązku naprawienia szkody. W prokuraturze prowadzimy też postępowania o charakterze ponadlokalnym, np. w sprawie kredytów frankowych. Ogromny nacisk kładziemy też na działania pozakarne – pomagamy pokrzywdzonym, którzy stracili nieruchomości w związku z zawarciem krzywdzących ich umów cywilnoprawnych. Jednocześnie w 2018 r. kontynuujemy współpracę ze stowarzyszeniem SOS dla Rodziny.
Na czym polega kierowanie prokuraturą regionalną?