Polskie kosmetyki śmiało idą w świat

Dla rosnącej grupy rodzimych firm ekspansja za granicą stała się motorem rozwoju biznesu.

Aktualizacja: 12.06.2017 21:19 Publikacja: 12.06.2017 20:52

Polskie kosmetyki śmiało idą w świat

Foto: Fotorzepa/Rafał Guz

– Polskie firmy kosmetyczne złapały wiatr w żagle – twierdzi Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego. Rozwój eksportu, który jeszcze przed kilkoma laty był domeną dość wąskiej grupy krajowych producentów, dzisiaj jest celem niemal każdej firmy z branży kosmetycznej.

Widać to choćby po rosnącej z roku na rok liczbie polskich firm wystawiających się na czołowych branżowych targach, w czym od 2013 r. pomaga dofinansowanie z rządowego programu promocji eksportu. W jego obecnej edycji, zaplanowanej do końca 2019 r., kosmetyki są jedną z 12 promowanych branż.

Przydatne wsparcie

Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego liczy, że uda się zapewnić krajowym kosmetykom podobne wsparcie sektorowe jak w poprzedniej edycji programu (25 mln zł). Na razie jednak mówi się o kwocie 5 mln zł na promocję branży (nie licząc dofinansowania dla firm do udziału w targach). Jak ocenia Blanka Chmurzyńska-Brown, 5 mln sektorowego wsparcia to zbyt mało. Branża liczy na więcej – tym bardziej że polscy producenci kosmetyków pokazali ostatnio, iż potrafią korzystać z rządowych środków na promocję eksportu. Według GUS w latach 2014–2016 zagraniczna sprzedaż kosmetyków do makijażu i pielęgnacji skóry wzrosła o 30 proc., do ponad 5,1 mld zł. A lista państw, do których są wysyłane, jest coraz dłuższa.

– Polska to szósty rynek kosmetyków w Europie, a nasi przedsiębiorcy skutecznie stawiają czoła międzynarodowym graczom, walcząc o zagraniczne rynki zbytu. To bardzo prężni eksporterzy i przedsiębiorcy z ogromnymi ambicjami – podkreśla Renata Dutkiewicz, dyrektor sektorowy w Pionie Bankowości Biznesowej i Korporacyjnej Banku Zachodniego WBK.

Zaznacza, że polskie produkty nie odbiegają bogactwem składników, kolorystyką czy ciekawym opakowaniem od zagranicznej oferty, a z pewnością wygrywają przystępną ceną. – Widząc ogromny potencjał dalszego rozwoju branży kosmetycznej zarówno pod względem produkcji, jak i konsumpcji, BZ WBK w ramach strategii sektorowej wpisał tę branżę do strategicznych sektorów – dodaje Dutkiewicz.

Chociaż większość polskiego eksportu kosmetyków to produkty ulokowanych u nas fabryk międzynarodowych firm, to szybkie tempo wzrostu zagranicznej sprzedaży kosmetyków w ostatnich latach jest zasługą rodzimych producentów. Część z nich zwiększa co roku eksport o kilkadziesiąt procent m.in. dzięki kontaktom nawiązanym na targach.

Silna ekipa w Bolonii

Na tegorocznych Cosmoprof Worldwide w Bolonii – największej na świecie imprezie wystawienniczej branży kosmetycznej – polska reprezentacja liczyła już 147 firm – o 23 więcej niż w 2016 r. – Świat stoi dzisiaj otworem przed polskimi firmami kosmetycznymi – twierdzi Henryk Orfinger, prezes Laboratorium Kosmetycznego Dr Irena Eris. Ubiegłoroczny, ponad 13-proc. wzrost przychodów firmy (do 204 mln zł) był w dużej mierze zasługą szybko rosnącego eksportu. Zagraniczna sprzedaż produktów rodzinnej spółki, które trafiają już do ok. 50 krajów, ma 20 proc. udział w jej przychodach. To eksport ma być w najbliższych latach lokomotywą wzrostu LK Dr Irena Eris. W perspektywie pięciu lat ma on dalej rosnąć, dochodząc do 50 proc.przychodów.

Podobne plany ma Katarzyna Furmanek, prezes rodzinnej firmy Floslek. Podkreśla, że to rządowy program wsparcia dla branży kosmetycznej pomógł jej w ostatnich pięciu latach zwiększyć eksport od zera do jednej piątej przychodów. W latach 2014–2016 zagraniczna sprzedaż firmy rosła odpowiednio o 60 proc., 80 proc. i 90 proc.

Eksport ma też nakręcać wzrost krajowej marki Phenomé firmującej organiczne kosmetyki premium. – Mamy duży potencjał, by stać się marką globalną, gdyż na całym świecie konsumenci szukają naturalności – podkreśla jej właściciel Aleksander Drzewiecki. ©?

Program Rozwoju Eksportu to inicjatywa Banku Zachodniego WBK, realizowana wraz z partnerami merytorycznymi: Korporacją Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE), Bisnode i KPMG. Celem programu jest wsparcie polskich eksporterów w prowadzeniu biznesu międzynarodowego.

– Polskie firmy kosmetyczne złapały wiatr w żagle – twierdzi Blanka Chmurzyńska-Brown, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego. Rozwój eksportu, który jeszcze przed kilkoma laty był domeną dość wąskiej grupy krajowych producentów, dzisiaj jest celem niemal każdej firmy z branży kosmetycznej.

Widać to choćby po rosnącej z roku na rok liczbie polskich firm wystawiających się na czołowych branżowych targach, w czym od 2013 r. pomaga dofinansowanie z rządowego programu promocji eksportu. W jego obecnej edycji, zaplanowanej do końca 2019 r., kosmetyki są jedną z 12 promowanych branż.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Najważniejsza jest idea demokracji. Także dla gospodarki
Wydarzenia Gospodarcze
Polacy szczęśliwsi – nie tylko na swoim
Materiał partnera
Dezinformacja łatwo zmienia cel
Materiał partnera
Miasta idą w kierunku inteligentnego zarządzania
Materiał partnera
Ciągle szukamy nowych rozwiązań