W naszej ocenie, definicją „instytucji pożyczkowej" nie powinny także zostać objęte te podmioty, które w sposób incydentalny udzielają konsumentom pożyczek (kredytów) konsumenckich, tzn. gdy „udzielanie lub dawanie przyrzeczenia udzielenia" kredytu konsumenckiego nie mieści się w zakresie ich działalności gospodarczej.
Uporządkowanie rynku
Omawiana definicja została wprowadzona niedawno, w ramach nowelizacji z 9 sierpnia 2015 r. i miała na celu nałożenie, m.in. na firmy pożyczkowe, ograniczeń dotyczących maksymalnych pozaodsetkowych kosztów, jakie miałyby one prawo pobierać od konsumentów tzw. chwilówek. W pierwszych projektach ustawy definicja odnosiła się do podmiotów „których działalność będąca źródłem większości przychodów polega na udzielaniu pożyczek ze środków własnych". Zamiarem projektodawcy było uporządkowanie pozabankowego rynku pożyczkowego i jego profesjonalizacja. Wskazywano też na potrzebę ochrony konsumentów i spełnienia określonych rygorów przez wszystkich pożyczkodawców na rynku. Ostatecznie definicja została zredagowana stosunkowo szeroko, w taki sposób, że w zasadzie objęła wszystkie podmioty, które udzielają krótkotrwałego finansowania na rzecz konsumentów. Nadal można jednak twierdzić, że zamiarem ustawodawcy było objęcie definicją przede wszystkim podmiotów profesjonalnych, udzielających pożyczek konsumenckich w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej, a nie świadczących takie usługi dodatkowo, incydentalnie i przypadkowo.
Świadczą o tym także regulacje ustawy o kredycie konsumenckim, które nakładają na instytucje pożyczkowe wiele wymogów, w tym dotyczących pokrycia kapitału zakładowego, wyboru władz spółki oraz złożenia do KRS oświadczenia, że „spółka zamierza prowadzić działalność gospodarczą w zakresie udzielania kredytów konsumenckich jako instytucja pożyczkowa". Nawet przyjmując, że niespełnienie tych wymogów nie dyskwalifikuje danego podmiotu z kategorii „instytucji pożyczkowych", samo istnienie takich wymagań wskazuje, że chodzi o przedsiębiorców świadczących usługi kredytowe w sposób profesjonalny, w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej, a nie takich, którzy kredytu o charakterze konsumenckim udzielili incydentalnie i jednorazowo.
Opinia UOKiK
Ustalając, czy dana pożyczka (kredyt) została udzielona w zakresie działalności gospodarczej, przedsiębiorcy mogą odwołać się do opinii zamieszczonej w Dzienniku Urzędowym UOKIK, wydanej jeszcze na podstawie poprzedniej ustawy o kredycie konsumenckim (przy jej analogicznym brzmieniu), odsyłającej do przepisów o prowadzeniu działalności gospodarczej. Wyjaśniono w niej, że „zakresem działalności przedsiębiorcy będzie prowadzenie działalności gospodarczej w rozumieniu ustawy o działalności gospodarczej (a więc zarobkowej działalności wytwórczej, handlowej, budowlanej, usługowej oraz poszukiwanie i eksploatacja zasobów naturalnych, wykonywanej w sposób zorganizowany i ciągły) przez przedsiębiorcę w rozumieniu tej ustawy (a więc osobę fizyczną, prawną lub niemającą osobowości prawnej spółkę prawa handlowego, która zawodowo, we własnym imieniu podejmuje i wykonuje działalność gospodarczą" (pismo DzUrz UOKiK.2003.1.241 z 19 września 2002 r.). Zatem ustawodawcy musiało chodzić o profesjonalną działalność finansową prowadzoną przez przedsiębiorcę, a nie incydentalne przypadki udzielania pożyczek osobom fizycznym. Ponadto, w piśmie tym jednoznacznie wskazano, że „przepisy ustawy nie będą miały zastosowania do sytuacji, gdy np. pracodawca udziela pożyczek swoim pracownikom ze środków funduszu socjalnego. Jest on przedsiębiorcą, ale udzielanie pożyczek pracownikom nie mieści się w zakresie jego działalności gospodarczej". Stanowisko UOKIK potwierdza zatem, że pożyczki udzielane z ZFŚS z zasady nie będą podlegały regulacjom ustawy o kredycie konsumenckim, a co za tym idzie, udzielający ich pracodawcy nie powinni zostać uznani za instytucje pożyczkowe.
Kogo obciąża nowa danina
Mimo że ustawa o kredycie konsumenckim zdaje się dotyczyć przede wszystkim instytucji finansowych, jej literalna treść, szczególnie czytana z myślą o konieczności zagwarantowania ochrony konsumentom, może sugerować konieczność praktycznego zastosowania szerokiej definicji instytucji pożyczkowych. Z kolei automatyczne przeniesienie takiej definicji na grunt podatkowy może potencjalnie prowadzić do wniosku, że każdy podmiot udzielający konsumentom – choćby incydentalnie i jednorazowo – pożyczek (kredytów) związanych pobocznie z prowadzoną działalnością gospodarczą, powinien podlegać opodatkowaniu. Zadaniem doktryny i praktyki prawa jest jednak dokonanie takiej wykładni przepisów, aby na podstawie niedoskonałego tekstu aktu prawnego mimo wszystko osiągnąć stawiany przed nim cel.
Przekładając przepisy regulacyjne na grunt podatkowy nie można rezygnować z wykładni systemowej i celowościowej, które w naszej opinii sprzeciwiają się opodatkowaniu całości aktywów o charakterze niefinansowym tych podmiotów, dla których działalność w zakresie udzielania pożyczek konsumenckich ma charakter dodatkowy i uboczny.