Szesnastoletnia Dunka została zatrzymana w 2016 r. w Kundby na wyspie Själland za planowanie zdetonowania bomb w dwóch szkołach. W szkole żydowskiej w Kopenhadze i w tej, do której sama wcześniej uczęszczała. Na Iphonie nastolatki znaleziono podręcznik konstruowania bomb, a w domu chemikalia do produkcji ładunków wybuchowych. Była ona pierwszą kobietą w Danii oskarżoną o terroryzm.
Znaczną część akt jej sprawy obłożono tajemnicą a jej wystąpienie w sądzie nastąpiło za podwójnie zamkniętymi drzwiami, co oznacza nieujawnianie go mediom i niepodawanie informacji do publicznej wiadomości. Akt oskarżenia mówił o usiłowaniu przeprowadzenia ataku terrorystycznego.
Szesnastolatka, która przeszła na islam, była członkinią grupy na Facebooku, Hizb ut-Tahrir. Hizb ut-Tahrir to panislamistyczny ruch, który popiera powołanie kalifatu, w którym rządzą prawa szariatu. Na twitterze Dunka umieściła post, że pragnie walczyć dla Allaha i potrzebuje rady od dżihadysty. „Mój pierwszy zamach nastąpi wkrótce" –zapowiedziała.
W maju siedemnastoletnią już Dunkę skazano na sześć lat więzienia. Prokurator chciał pozbawić ją wolności na czas nieograniczony, ale obrońca uważał, że kara jest stanowczo za surowa. Jego klientka nigdy by nie obróciła swoich słów w czyn. W głowie młodej dziewczyny dzieją się rzeczy zupełnie niepojęte dla nas, dorosłych, i nie ma w tym nic głębszego – mówił.
Przykładów radykalizmu wśród kobiet nie brakuje jednak w Szwecji. Dwudziestodwuletnia Lisa z Göteborga porzuciała rodzinę i przyjaciół, by razem ze swoim chłopakiem wyjechać do Syrii i wstąpić w szeregi ISIS. Po skończeniu gimnazjum przestała się spotykać ze swoimi przyjaciółkami, a potem poprosiła znajomych o usunięcie jej zdjęć z internetowych forów. W trzeciej klasie gimnazjum poznała muzułmanina i przeszła na jego wiarę. Zaczęła umieszczać na Youtube różne wpisy z radykalnym przesłaniem. Stała się religijna i nosiła nikab, chciała żyć w muzułamańskim kraju. W 2014 r. wyjechała z mężem do Turcji, a następnie do Syrii, gdzie obydwoje mieli pracować w obozie dla uchodźców. W Syrii zginął jej mąż jako męczennik. Na propagandowym spocie widać, jak mąż Lisy zachęca innych do wstąpienia do armii ISIS. Rodzice Lisy i jej męża nic nie wiedzieli o radykalizacji swoich dzieci.