Morawiecki stwierdził, że media, w "ogromnej większości zagraniczne" i należące do pozycji starają się oszukać wyborców, "kłamliwie przedstawiając rzeczywistość".
Propagandy głoszonej przez te media, jak ocenia Morawiecki, "nie powstydziłby się Jerzy Urban".
Czytaj także: Mateusz Morawiecki o klientach banku: Ludzie są tacy głupi
Dlatego właśnie - tłumaczył szef polskiego rządu - partia rządząca musi "rozmawiać z ludźmi nad głowami mediów".
Morawiecki poprosił o aktywność podczas wyborów, bo "liczy się każdy głos".