Gryglas był pytany o zdjęcie Beaty Szydło biorącej udział w spływie Dunajcem. Zdjęcie umieszczono na profilu Komitetu Społecznego Rady Ministrów na Twitterze w sobotę, gdy w Sejmie trwał już protest rodziców osób niepełnosprawnych. Wywołało to oburzenie polityków opozycji wypominających wicepremier ds. społecznych, że zamiast zajmować się problemem osób niepełnosprawnych bierze udział w tego typu wydarzeniach.

Poseł Porozumienia pytany o tę sprawę stwierdził jednak, by "rozmawiać o propozycjach premiera" Mateusza Morawieckiego (tzw. piątce Morawieckiego) a nie o tym, czy "pani premier na spotkaniu gdzieś tam z wyborcami nie skorzystała z zaproszenia górali". - Przede wszystkim spotkała się z wyborcami - dodał zapewniając, że wicepremier nie brakuje empatii.

Polityk stwierdził również, że minister rodziny, pracy i polityki społecznej "bardzo profesjonalnie podchodzi" do problemu protestujących rodziców. - Myślę, że empatii także nie brakuje, bo pani minister się wielokrotnie z paniami spotkała, także pan premier, nawet pan prezydent, więc nie można tu mówić o jakimś braku empatii - podkreślił.

Mówiąc o proteście niepełnosprawnych Gryglas stwierdził też, że "w ogóle w tej sprawie jest za dużo polityki". - Są politycy, którzy próbują wykorzystywać tę sprawę dla swoich celów i to bardzo źle - dodał. Mówiąc o działaniach rządu w tej sprawie Gryglas zwrócił uwagę, że "jeden ten główny postulat jest już załatwiony" (chodzi o podniesieni wysokości renty socjalnej - red.).