Pawłowicz odniosła się do listu Marka Dekana do pracowników Axel Springer w Polsce. Jej zdaniem reakcja rządu powinna być natychmiastowa. Minister kultury Piotr Gliński zapowiedział, że ustawa regulująca udział obcego kapitału w rynku medialnym pojawi się do wakacji.

- Odpowiednie działania mają być teraz, a nie przed wakacjami. Jeżeli tego nie będzie teraz, to nie dotrwamy do wakacji. Ataki na Polskę są tak potężne, że możemy tego nie wytrzymać. Jesteśmy obiektem wojny informacyjnej. W historii się nic nie zmienia, Polska ma zniknąć, przestać przeszkadzać. Mamy walczyć - powiedziała Pawłowicz.

Jej zdaniem potrzebne są radykalne rozwiązania. - Uważam, że obowiązująca w Europie poprawność polityczna sprawia, że pojęcie wolności ma nieograniczony charakter. Pojęcie wolności w jakiejkolwiek dziedzinie nie może być koniem trojańskim dla obezwładniania grup społecznych. Wolności nie tylko w polskiej konstytucji znajdują się poniżej suwerenności i niepodległości każdego państwa - dodała posłanka PiS.

- Jeżeli Polacy są wykorzeniani i urabiani przeciwko własnemu państwu, to świadczy, że czas najwyższy zerwać z poprawnością polityczną. Wolność mediów nie może być koniem trojańskim niszczenia państwa polskiego - powiedziała.

- Własność niemiecka od wieków jest za tym, aby Niemcy miały granicę z Rosją, a może nawet ją dalej zepchnąć. Nie ma co udawać i opowiadać dyrdymały o nieograniczonej wolności mediów, bo istnienie państwa polskiego jest wartością nadrzędną - dodała.