Prawie co drugi Polak deklaruje w najnowszym badaniu Barometr Rynku Pracy agencji zatrudnienia Work Service, że nowe zajęcie znajdzie w ciągu miesiąca. Pozostali dają sobie zwykle na takie poszukiwania góra pół roku. To kolejne potwierdzenie sprzyjającej kandydatom do pracy koniunktury, którą widać także w niewielkiej grupie osób napotykających problemy podczas poszukiwań zatrudnienia. Mówi o nich jedynie 16,6 proc. badanych – najczęściej (45,5 proc.) twierdząc, że brakuje ofert dla pracowników z ich kwalifikacjami.
Znacznie częściej problemy rekrutacyjne deklarują dzisiaj pracodawcy. W badaniu Work Service niemal 51 proc. firm przyznaje, że w ostatnich miesiącach miały trudności z pozyskaniem kandydatów do pracy. Najczęściej wynikało to z braku chętnych albo ich niewystarczających kompetencji. Rzadziej narzekano na wygórowane oczekiwania finansowe.
– Rekrutacja to dzisiaj zderzenie dwóch różnych światów; firm i rynku pracy – twierdzi Anna Szczeblewska, ekspert w PwC, przypominając, że np. w produkcji o problemach ze zdobyciem pracowników mówi prawie 65 proc. pracodawców, zaś w handlu – 58 proc. – W takich warunkach błędy rekrutacyjne mogą dzisiaj dużo firmę kosztować – dodaje. Jakie to mogą być błędy?
Polacy, którzy mówili w badaniu o problemach w rekrutacji, poza brakiem odpowiednich kwalifikacji po swojej stronie wskazywali też sporo braków o stronie pracodawców. Najbardziej doskwiera im brak odpowiedzi na przesłane oferty oraz brak odzewu po rozmowie rekrutacyjnej.