Do 15 czerwca partnerzy społeczni i rząd mają czas na wypracowanie wspólnego stanowiska ws. podwyżki świadczeń rodzinnych i socjalnych, a także uprawniających do nich progów. Zapowiada się jednak, że porozumienia nie będzie.
Świadczenia te są weryfikowane co trzy lata. Nowe stawki mają obowiązywać od 1 listopada 2018 r.
– Strona rządowa pozostaje głucha na nasze argumenty i nie jest skłonna do zmiany stanowiska – mówi Henryk Nakonieczny, przewodniczący Zespołu Problemowego ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych Rady Dialogu Społecznego, którego posiedzenie odbyło się w czwartek. – Finał będzie taki, że ostateczną decyzję podejmie rząd bez poparcia strony społecznej – dodaje.
Rada Ministrów zdecydowała, że kryterium dochodowe uprawniające do zasiłku rodzinnego pozostanie na niezmienionym poziomie i wyniesie 674 zł. Jeśli w rodzinie wychowuje się dziecko niepełnosprawne, kryterium wzrasta do 764 zł.
Rząd proponuje natomiast wzrost świadczeń rodzinnych. W ten sposób zasiłek pielęgnacyjny miałby wynosić od listopada 2018 r. 184,42 zł, czyli o 31,42 zł więcej niż obecnie. To samo świadczenie poszłoby w górę o 31,42 zł także rok później, od listopada 2019 r. Po drugim etapie podwyżek wyniosłoby ono 215,84 zł. Zaproponowano również, by specjalny zasiłek opiekuńczy wzrósł o 100 zł, do 620 zł.