To znaczny wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem, gdy w I półroczu angielski był warunkiem w niespełna co drugim ogłoszeniu. - Język angielski jest już standardem, a firmy najczęściej wymagają jego znajomości komunikatywnej lub bardzo dobrej - twierdzi Konstancja Zyzik, Koordynator Zespołu ds. Rekrutacji w Grupie Pracuj. Według analizy należącego do niej portalu Pracuj.pl, wymóg znajomości angielskiego najczęściej pojawia się w ofertach skierowanych do osób odpowiedzialnych za rozwój oprogramowania – aż 92 proc. ogłoszeń dla programistów zawiera takie wymaganie.
To naturalne, skoro - jak przypomina Łukasz Grzeszczyk z firmy rekrutacyjnej Hays Poland- polski rynek pracy dla programistów napędzają w dużej mierze otwierające u nas swoje oddziały zachodnie software houses, czyli firmy specjalizujące się w rozwoju oprogramowania dla międzynarodowych klientów. Szukają więc informatyków, którzy bez problemów będą się w stanie z nimi porozumieć.
Nie tylko programista musi znać angielski
Kolejne grupy, dla których angielski jest kluczowy są pracownicy odpowiedzialni za badania i rozwój, oraz specjaliści od marketingu. W I półroczu 2016r roku 85 proc. ofert pracy w działach B+R wymagało znajomości tego języka, podobnie jak w przypadku osób odpowiedzialnych za marketing. To z kolei efekt coraz większego umiędzynarodowienia polskich firm i to nawet tych z sektora MŚP, które coraz częściej mają odbiorców i parterów biznesowych za granicą.
Bez znajomości angielskiego trudno też dzisiaj o pracę w hotelarstwie, gastronomii czy turystyki. W I półroczu br. 82 proc. ogłoszeń dla pracowników z tej branży zawierało wymóg posługiwania się tym językiem.
Ze spełnieniem tego wymagania coraz więcej Polaków nie ma problemów- dowodzi tegoroczny raport EF English Proficiency Index, w którym Polska znalazła się na dziewiątej pozycji pod względem znajomości angielskiego w krajach nieanglojęzycznych. (Najbieglej władają angielskim młodzi Polacy w wieku 18 - 20 lat).