Wyniki badania mogą być argumentem w dyskusji o decyzji Andrzeja Dudy, która toczy się w szeroko pojętym obozie „dobrej zmiany". Najostrzej prezydenta atakuje minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i jego współpracownicy. Atak to przede wszystkim wywiad, którego minister sprawiedliwości udzielił tygodnikowi „Sieci", w którym Ziobro zapowiada, że prezydent Duda stoi przed wyborem: albo wielkość, albo groteska. Minister sprawiedliwości zasugerował także, że prezydent może stracić poparcie swojego elektoratu.
W poniedziałek spór w obozie rządzącym wszedł na nowy poziom, gdy szef gabinetu prezydenta i jeden z jego najbardziej zaufanych doradców minister Krzysztof Szczerski zaapelował do premier Szydło, by zajęła stanowisko w sprawie rozdźwięku między Solidarną Polską a PiS. Doradcy prezydenta powołują się między innymi na słowa Jarosława Kaczyńskiego o jedności, które padły w ubiegły czwartek na antenie TV Trwam. – Natomiast dzisiaj pan minister Ziobro postawił się w kontrze do pana prezesa Kaczyńskiego, nie studząc emocji, a dodatkowo je podnosząc – powiedział w poniedziałek Szczerski. Jednak przedstawiciele PiS nie zgadzają się ze słowami doradcy prezydenta. – Pomiędzy PiS a Solidarną Polską nie ma konfliktu – odpowiedziała w poniedziałek Szczerskiemu rzecznik PiS Beata Mazurek, która przyznała też, że nie ma powodu, aby głos zabierała premier Beata Szydło.
Wyniki sondażu dla „Rzeczpospolite" pokazują jednak, że twarde podejście ministra Ziobry i jego współpracowników nie było wystarczająco przekonujące dla elektoratu PiS, a prezydent Duda może uznać, że jego podejście do reformy wymiaru sprawiedliwości nie sprawi, że utraci dużą grupę wyborców obozu Zjednoczonej Prawicy. Taki argument pojawiał się już w dyskusji po tym, jak prezydent ogłosił swoją decyzję. A o to przecież – o kształt reformy – będzie się toczyć najważniejsza rozgrywka w ramach obozu rządzącego w najbliższych tygodniach i miesiącach.
Poza elektoratem PiS, wobec wet prezydenta, najwięcej wątpliwości mają wyborcy Kukiz'15 – 17 proc. ocenia decyzję o wetach źle. Pozytywnie – 77 proc. głosujących na ruch Kukiza.
Zwolennikami decyzji prezydenta są przeważnie osoby młode, bo 52 proc. wyborców w wieku 30-–39 oraz 51 proc. w wieku 40–49 „zdecydowanie dobrze" ocenia decyzję o wecie. „Raczej dobrze" mówi o niej 59 proc. ankietowanych w wieku 18–29 lat. Również w podziale ukazującym zarobki decyzja jest szeroko popierana. Zdecydowanie popiera ją 52 proc. wyborców zarabiających na rękę między 2–2,9 tys. zł oraz 42 proc. tych, którzy zarabiają więcej niż 5 tys. zł miesięcznie.
W elektoracie PiS aż 80 proc. popiera decyzję prezydenta o podpisaniu ustawy o sądach. Tylko 4 proc. jest przeciwnego zdania, a 16 proc. jest niezdecydowanych. Poza głosującymi na PiS najlepsze zdanie o tej ustawie mają wyborcy Pawła Kukiza – popiera ją 61 proc. głosujących na ruch Kukiz'15, a ocenia negatywnie – 23 proc. tych, którzy deklarują wsparcie dla tej formacji.