Ameryka żyje skandalem wokół przygody prezydenta ze Stormy Daniels

Od tygodni Ameryka żyje skandalem wokół przygody Donalda Trumpa z gwiazdą porno.

Aktualizacja: 22.05.2018 06:48 Publikacja: 20.05.2018 18:18

Stormy Daniels umie wykorzystać zamieszanie wokół siebie i przekuć je na własną korzyść

Stormy Daniels umie wykorzystać zamieszanie wokół siebie i przekuć je na własną korzyść

Foto: AFP

Korespondencja z Nowego Jorku

W przeciwieństwie do afery sprzed 20 lat, jaka wybuchła wokół Moniki Lewinsky, obecna bohaterka Stormy Daniels dobrze zarabia na zamieszaniu wokół niej.

Doniesienia o kolejnych etapach afery Trump–Daniels wcale nie giną wśród wiadomości o śledztwie rosyjskim, przygotowaniach do historycznego spotkania prezydenta z przywódcą reżimu północnokoreańskiego czy listopadowych wyborów do Kongresu, w których na włosku wisi los republikańskiej większości.

Po raz pierwszy o stosunkach Stormy Daniels z Donaldem Trumpem Ameryka dowiedziała się w styczniu. „Wall Street Journal" poinformował o 130 tysiącach dolarów, które prawnik Trumpa Michael Cohen wypłacił po cichu tuż przed wyborami prezydenckimi w 2016 r. gwieździe porno. Daniel dostała je, by nie mówiła o intymnym spotkaniu z Trumpem w 2006 r. podczas turnieju golfowego dla celebrytów w Lake Tahoe.

Ale od kilku miesięcy wszyscy o tym wiedzą, a Daniels nie kryje szczegółów. Cohen i Trump najpierw szli w zaparte, by w końcu potwierdzić wypłatę pieniędzy mających na celu uciszenie kobiety.

Prezydent ma wiele do stracenia w tej aferze. Po pierwsze, noc z gwiazdą porno w cztery miesiące po narodzinach jego najmłodszego syna Barona (którego matka jest obecnie Pierwszą Damą Ameryki) szkodzi wizerunkowi prezydenta. W żaden sposób nie da się tego pogodzić z konserwatywnymi wartościami, które jako republikanin powinien reprezentować. Całe zamieszanie negatywnie wpływa też na szanse republikańskich kandydatów do Kongresu.

Podobne emocje towarzyszyły aferze wokół przygody prezydenta Billa Clintona i Moniki Lewinsky, która wstrząsnęła Ameryką 20 lat temu. Różnica pomiędzy bohaterką tamtego skandalu a tego jest taka, że Lewinsky została postawiona pod pręgierzem przez naród jako ta, która zakręciła się koło prezydenta, doprowadziła do ogólnokrajowego zamieszania i prawie zniszczyła reputację najbardziej lubianego liberalnego prezydenta od czasów Abrahama Lincolna.

Stormy Daniels natomiast przeskoczyła kilka poziomów w górę w statusie celebrytki. Mimo że znalazła się w centrum największego od czasów Lewinsky skandalu obyczajowego z udziałem prezydenta, jest podziwiana przez lewicę i raczej pomijana milczeniem przez prawicę. O ile Lewinsky wyśmiewana była przez wszystkie możliwe programy satyryczne, o tyle Daniels zapraszana jest do nich jako gość, zwiększając swoją popularność.

Tę ogromną różnicę w dużej mierze można przypisać rosnącemu w siłę ruchowi feministycznemu, który w ostatnich latach walczył przeciw szkalowaniu kobiet, uwikłanych w intymne afery – zauważył „New Republic". To dzięki nim spełzły na niczym m.in. próby zniszczenia Melanii Trump przy użyciu jej półnagich zdjęć, które robiła jako modelka. W wyniku tej zmiany społecznej Daniels wyłoniła się jako przeciwniczka prezydenta Trumpa i miała szansę opowiedzieć swoją historię w popularnym i opiniotwórczym programie „60 Minutes" nadanym w Palmową Niedzielę, podczas gdy Lewinsky zmuszona była do zniknięcia ze sceny i do tej pory próbuje odbudować swój wizerunek.

Inna sprawa, że Lewinsky była 24-letnią stażystką w Białym Domu, za młodą i niedoświadczoną a przyszło jej walczyć z machiną prawniczo-polityczno-rządową. Zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy Billa Clintona przedstawiali ją w najgorszym świetle z możliwych.

38-letnia Stormy Daniels (prawdziwe nazwisko Stephanie Clifford) natomiast ma pod kontrolą to, co się dzieje wokół niej. Doświadczenie, które zdobyła jako striptizerka, gwiazda porno mająca na swoim koncie role w 275 filmach oraz reżyserka ponad 90 produkcji dla dorosłych, sprawiło, że umie sobie poradzić z mediami, krytyką i stresem. – Pracuję w sektorze pornograficznym od ponad 17 lat. By tak długo tu wytrzymać, trzeba mieć twardą skórę – powiedziała w wywiadzie dla CNN.

W przeciwieństwie do Moniki Lewinsky Daniels umie wykorzystać zamieszanie wokół własnej osoby na swoją korzyść. – Nie mogę tego zatrzymać, nie mam wpływu na to, co ludzie mówią. Mam dwie rzeczy do wyboru: siedzieć w domu i użalać się nad sobą albo zrobić coś konstruktywnego – powiedziała w wywiadzie dla magazynu „Rolling Stone". Nadal tańczy w klubach striptizowych, ale teraz za o wiele większe stawki. Mimo wieku jest rozrywaną gwiazdą porno.

– Głupia bym była gdybym odrzucała te propozycje – mówi.

Korespondencja z Nowego Jorku

W przeciwieństwie do afery sprzed 20 lat, jaka wybuchła wokół Moniki Lewinsky, obecna bohaterka Stormy Daniels dobrze zarabia na zamieszaniu wokół niej.

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne