Aleksander Hall: Naprzód szanować konstytucję, potem zmieniać

Prezydent Andrzej Duda jest ostatnią osobą, która mogłaby proponować zmiany w konstytucji – mówi były opozycjonista Aleksander Hall.

Aktualizacja: 05.05.2017 15:31 Publikacja: 04.05.2017 20:30

Aleksander Hall

Aleksander Hall

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman

Rzeczpospolita: Prezydent chce referendum w sprawie zmian konstytucji. Czy są one potrzebne?

dr hab. Aleksander Hall: W samym fakcie, że pojawiają się koncepcje, aby konstytucję zmienić, nie byłoby nic złego. Ale dzieje się to w szczególnej sytuacji, kiedy niemal zaraz po przejęciu władzy przez PiS zaczęło się jej łamanie. Czasami ostentacyjne, jak w przypadku wprowadzenia dublerów do Trybunału Konstytucyjnego, niepublikowania jego wyroków, a czasami jest to obchodzenie konstytucji. Dzieje się to, gdy Polska pod rządami PiS zmierza w kierunku autorytaryzmu. Człowiek, który ma w tym walny udział, czyli prezydent Andrzej Duda, jest moim zdaniem ostatnią osobą, która mogłaby proponować zmiany w konstytucji. Naprzód trzeba szanować tę obowiązującą, czego prezydent nie czyni. Obowiązkiem jest obrona praworządności i obowiązującej konstytucji. Jeżeli zostaną przywrócone mechanizmy konstytucyjne, to wtedy oczywiście można rozpocząć debatę. Na pewno jednak nie w tej chwili i nie inicjowaną przez ludzi o złych intencjach, które są oczywiste dla wszystkich, którzy mają otwarte oczy.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Radosław Sikorski reaguje na słowa Grzegorza Brauna. „Nienawiść rasowa kończy się komorami gazowymi”
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Polityka
Sondaż: Polacy chcą referendum ws. nielegalnej migracji
Polityka
Sondaż: Tak Polacy oceniają sposób sprawowania funkcji marszałka Sejmu przez Szymona Hołownię
Polityka
KO i PiS mogą liczyć na niemal identyczne poparcie? Wyniki nowego sondażu partyjnego
Polityka
PiS uderzy w regionach. Referenda lokalne mają pokazać korozję i słabość władzy PO
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama