Prawa człowieka omijają Rosję

Międzynarodowe organizacje biją na alarm: w Rosji jest coraz mniej wolności.

Aktualizacja: 28.01.2016 21:16 Publikacja: 28.01.2016 15:15

Prawa człowieka omijają Rosję

Foto: vk.com

W dorocznym raporcie Human Rights Watch stwierdziła, że nacisk rosyjskich władz na użytkowników internetu, wolność słowa i niezależne organizacje „przyjął zatrważające formy".

Cała seria ustaw o „organizacjach niepożądanych" (w Rosji) i „zagranicznych agentach" doprowadziła przerwania działalności przez kilkadziesiąt instytucji.„Władze prowadzą kampanię propagandową demonizująca grupy obrony praw człowieka otrzymujące finansowanie z zagranicy" – powiedział Tatiana Łoszkina odpowiadająca za Rosję w Human Rigts Watch.

„Obrońcy praw człowieka przedstawiani są jako wrogowie narodu, którzy za pieniądze zagranicznych władców prowadzą antyrosyjską działalność" – dodała.

Jednocześnie władze próbują zapanować nad ostatnią przestrzenią wolności – internetem. W ciągu 2015 roku wszczęto kilkadziesiąt śledztw przeciw blogerom i internautom za opinie prezentowane w sieci. Przede wszystkim za krytykę okupacji Krymu, ale też za udostępniania cudzych informacji dotyczących np. ukraińskiego „Prawego Sektora".

Do zupełnego podziemia zeszły środowiska LGBT, będące zarówno celem osobnego ataku propagandowego, jak i obrywające przy okazji innych konfliktów. Rosyjscy politycy powszechnie na przykład używają pogardliwego wyrażenia „gEjropa" (w swobodnym tłumaczeniu – „pedalska Europa") jako synonimu Zachodu i Unii Europejskiej.

Równie ponury obraz rysuje Freedom House, który również opublikował podsumowanie ubiegłego roku. „Trwa prześladowanie społeczeństwa obywatelskiego, rośnie nacisk na organizacje pozarządowe i niezależne media, a reżym nasyca przestrzeń publiczną nacjonalistyczną propagandą" – stwierdza z kolei FH.

„Rosja jest krajem nieswobodnym" – skonstatował Freedom House.

W ratingu krajów otrzymała 22 punkty (0 – najgorszy wynik, 100 – najlepszy). Lepszy okazał się Kazachstan, Angola czy Kongo. Gorsza – Białoruś.

Ale sytuację na okupowanym od półtora roku Krymie oceniano osobno. Półwysep dostał tylko 9 punktów. Gorsza jest Syria (dostała ujemną punktację – minus 1 punkt) czy Korea Północna – 3 punkty.

W dorocznym raporcie Human Rights Watch stwierdziła, że nacisk rosyjskich władz na użytkowników internetu, wolność słowa i niezależne organizacje „przyjął zatrważające formy".

Cała seria ustaw o „organizacjach niepożądanych" (w Rosji) i „zagranicznych agentach" doprowadziła przerwania działalności przez kilkadziesiąt instytucji.„Władze prowadzą kampanię propagandową demonizująca grupy obrony praw człowieka otrzymujące finansowanie z zagranicy" – powiedział Tatiana Łoszkina odpowiadająca za Rosję w Human Rigts Watch.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Łukaszenko oskarża Zachód o próbę wciągnięcia Białorusi w wojnę
Polityka
Związki z Pekinem, Moskwą, nazistowskie hasła. Mnożą się problemy AfD
Polityka
Fińska prawica zmienia zdanie ws. UE. "Nie wychodzić, mieć plan na wypadek rozpadu"
Polityka
Jest decyzja Senatu USA ws. pomocy dla Ukrainy. Broń za miliard dolarów trafi nad Dniepr
Polityka
Argentyna: Javier Milei ma nadwyżkę w budżecie. I protestujących na ulicach