Sondaż: Czy ministrowie powinni przekazać nagrody na cele charytatywne?

Czy nagrody, które premier Beata Szydło przyznała sobie i swoim ministrom, powinny zostać przeznaczone na cele charytatywne? Polacy nie mają wątpliwości – pokazał sondaż SW Research dla serwisu rp.pl.

Aktualizacja: 05.04.2018 18:58 Publikacja: 05.04.2018 00:01

Sondaż: Czy ministrowie powinni przekazać nagrody na cele charytatywne?

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Rząd PiS wydał na premie dla wszystkich ministrów i zastępców 5 mln zł, rząd Tuska - 110 tys. zł dla 11 ministrów. Kwoty? Sześć, siedem razy więcej dla ministrów z PiS.

"Nagrody w 2017 roku otrzymali wszyscy członkowie Rady Ministrów, również Prezes Rady Ministrów. Decyzje o wypłacie nagród podjęła ówczesna Prezes Rady Ministrów Pani Beata Szydło i to do Niej należała ostateczna ocena pracy poszczególnych ministrów i ich resortów oraz zaangażowanie w realizację priorytetowych zadań Rządu" – poinformował szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.

- Przeznaczyłem nagrodę, która została mi przyznana za 2017 roku, na cele charytatywne. Za inne osoby nie będę się wypowiadał - poinformował premier Mateusz Morawiecki (w ubiegłym roku wicepremier w rządzie Beaty Szydło).

Były szef MSZ Witold Waszczykowski oświadczył jednak, że nie zamierza oddać przyznanej mu przez premier Beatę Szydło premii, bo „to uczciwie zarobione pieniądze za sukcesy dyplomacji polskiej”.

Większość badanych (70 proc.) uważa, że nagrody, które premier Beata Szydło przyznała sobie i swoim ministrom powinny zostać przeznaczone na cele charytatywne. Przeciwnych jest 12 proc. ankietowanych, a zdania w tej sprawie nie ma 18 proc.

- Za tym, żeby nagrody rządu przeznaczyć na cele charytatywne częściej są osoby w wieku 25-34 lata (71 proc.), badani o wykształceniu średnim lub wyższym (po 71 proc.), osoby o dochodzie od 2001 do 3000 zł (77 proc.) oraz badani z miast od 100 do 199 tys. mieszkańców (72 proc.) - zwraca uwagę Piotr Zimolzak z agencji badawczej SW Research.

Z wcześniejszego sondażu wynika, że trzy czwarte ankietowanych przez IBRiS źle ocenia przyznanie nagród członkom rządu.

Natomiast przeprowadzony w połowie lutego sondaż SW Research dla serwisu rp.pl pokazał, że zdecydowana większość Polaków (80 proc.) nie chce, by ministrowie i wiceministrowie zarabiali więcej.


Rząd PiS wydał na premie dla wszystkich ministrów i zastępców 5 mln zł, rząd Tuska - 110 tys. zł dla 11 ministrów. Kwoty? Sześć, siedem razy więcej dla ministrów z PiS.

"Nagrody w 2017 roku otrzymali wszyscy członkowie Rady Ministrów, również Prezes Rady Ministrów. Decyzje o wypłacie nagród podjęła ówczesna Prezes Rady Ministrów Pani Beata Szydło i to do Niej należała ostateczna ocena pracy poszczególnych ministrów i ich resortów oraz zaangażowanie w realizację priorytetowych zadań Rządu" – poinformował szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory do PE. Kosiniak-Kamysz wyjaśnia, co zachęci wyborców do wędrówki do urn
Polityka
Z rządu do Brukseli. Ministrowie zamienią Sejm na Parlament Europejski
Polityka
Inwigilacja w Polsce w 2023 r. Sądy zgadzały się w ponad 99 proc. przypadków
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Ministrowie na "jedynkach" KO w wyborach. Mamy pełne listy
Polityka
Najdłuższy stażem europoseł z Polski nie będzie kandydował w wyborach do PE