Międzyresortowy Zespół do Spraw Przeciwdziałania Propagowaniu Faszyzmu i Innych Ustrojów Totalitarnych oraz Przestępstwem Inspirowanym Nienawiścią na Tle Różnic Narodowościowych, Etnicznych, Rasowych, Wyznaniowych albo ze względu na Bezwyznaniowość – tak brzmi pełna nazwa zespołu, który chce powołać minister Joachim Brudziński. Celem jego działania ma być "wypracowanie założeń zmian obowiązujących przepisów, które pozwolą na skuteczniejszą walkę z przestępstwami polegającymi na publicznym propagowaniu faszyzmu i innych ustrojów totalitarnych oraz nawoływaniu do nienawiści".
W skład zespołu mieliby wejść przedstawiciele kilku ministerstw, policji, straży granicznej, ABW i prokuratury. Dodatkowo, według projektu, w pracach zespołu miałyby brać udział także organizacje pozarządowe, które zajmują się ochroną praw człowieka.
Przeczytaj » Powstanie zespół do walki z faszyzmem
Na ten ostatni punkt komunikatu ministerstwa spraw wewnętrznych zwrócili uwagę Obywatele RP. "Chcemy zgłosić chęć uczestnictwa w zespole jako strona pozarządowa" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze.
"Jedną z głównych osi działań naszej organizacji jest walka o prawa człowieka i sprzeciw wobec propagowania faszyzmu. Wydarzenia, które organizowaliśmy, rozpoznawalność i zaufanie, jakim się cieszy nasza organizacja, jednoznacznie wskazują na adekwatność naszego zgłoszenia" - czytamy w oświadczeniu Obywateli RP, skierowanym do MSW.