BBC: Chiny cenzurują termin "bomba wodorowa"

W chińskim serwisie Sina Weibo (odpowiednik Twittera) wyłączono możliwość wyszukiwania hasła "bomba wodorowa". Po wpisaniu go do wyszukiwarki użytkownik widzi komunikat: "Zgodnie z obowiązującym prawem i regulacjami wynik wyszukiwania nie może zostać wyświetlony" - informuje BBC.

Aktualizacja: 05.09.2017 15:02 Publikacja: 05.09.2017 07:09

BBC: Chiny cenzurują termin "bomba wodorowa"

Foto: AFP

Jak pisze BBC wygląda na to, ze chińskie władze chcą wyciszyć dyskusję w internecie na temat próby atomowej, którą 3 września przeprowadziła Korea Północna. Wyciszanie dyskusji na ten temat ma mieć związek ze szczytem BRICS odbywającym się w chińskim Xiamen, który w mediach państwowych opisywany jest jako wielki sukces.

Mimo to wielu internautów, bardziej niż szczytem BRICS zainteresowanych było działaniami Korei Północnej. Wielu wyrażało obawę, że sytuacja w rejonie Półwyspu Koreańskiego może doprowadzić do atomowej katastrofy.

Według FreeWeibo, strony monitorującej cenzurę w chińskiej sieci, najczęściej cenzurowanymi wynikami wyszukiwań w Weibo w ciągu ostatniej doby były te, obejmujące hasła "Korea Północna", "Bomba wodorowa" i "BRICS".

Wpisy na temat próby atomowej Korei Północnej były też usuwane z aplikacji WeChat (odpowiednik Facebook Messengera i WhatsApp).

Wiele z usuniętych z Weibo wpisów miało krytykować fakt, że chińskie media bardzo oszczędnie informują o działaniach Kim Dzong Una. Inne sugerują, że próba atomowa Korei Północnej przysłania wydarzenie, jakim jest szczyt BRICS.

"Rozczarowujące... że Korea Północna zrobiła to w tym samym czasie, gdy odbywa się szczyt BRICS" - napisał autor jednego z usuniętych wpisów. Inny dodał, że "Korea Płn. odpaliła fajerwerki o sile 6,3 (stopni w skali Richtera - taką siłę miało wywołane przez próbę atomową trzęsienie ziemi - red.), by uczcić rozpoczęcie szczytu BRICS".

Usuwane są też wpisy odnoszące się pogardliwie do Kim Dzong Una - nazywanego przez chińskich internautów "Grubym Kimem".

Cenzura cenzuruje również wpisy na temat własnych działań. "Pracują dziś ciężko usuwając wpisy o Kim Dzong Unie" - napisał jeden z użytkowników, którego wpis również został usunięty.

Z sieci usuwane są również wpisy, które sugerują, że Chiny mogą odczuć skutki działań Kim Dzong Una. Jeden z internautów napisał, że wstrząsy po próbie atomowej były odczuwane w mieście Changchun, położonym 433 km od granicy Korei Północnej. "Jak w takim niebezpiecznym, atomowym otoczeniu możemy być spokojni o rozwój naszej gospodarki?" - pytał (wpis usunięto).

Cenzorzy usunęli też wpis mówiący o tym, że Kim Dzong Un chciał "zawstydzić Chiny i zmusić Chiny do podporządkowania się woli Korei Północnej".

Jak pisze BBC wygląda na to, ze chińskie władze chcą wyciszyć dyskusję w internecie na temat próby atomowej, którą 3 września przeprowadziła Korea Północna. Wyciszanie dyskusji na ten temat ma mieć związek ze szczytem BRICS odbywającym się w chińskim Xiamen, który w mediach państwowych opisywany jest jako wielki sukces.

Mimo to wielu internautów, bardziej niż szczytem BRICS zainteresowanych było działaniami Korei Północnej. Wielu wyrażało obawę, że sytuacja w rejonie Półwyspu Koreańskiego może doprowadzić do atomowej katastrofy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Historyczne porozumienie. Armenia i Azerbejdżan ustaliły pierwszy odcinek granicy
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
W Korei Północnej puszczają piosenkę o Kim Dzong Unie, "przyjaznym ojcu"
Polityka
Wybory w Indiach. Modi u progu trzeciej kadencji
Polityka
Przywódcy Belgii i Czech ostrzegają UE przed rosyjską dezinformacją
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Zakaz używania TikToka razem z pomocą Ukrainie i Izraelowi. Kongres USA uchwala przepisy