#RZECZoPOLITYCE Maciążek: Jesteśmy niekompatybilni z UE

Jeśli PiS nie da się przekonać do odnawialnych źródeł energii, to w nadchodzących latach Polska będzie stała węglem, ale niekoniecznie polskim - uważa Piotr A. Maciążek, redaktor naczelny portalu Energetyka24.

Aktualizacja: 03.08.2017 10:36 Publikacja: 03.08.2017 10:16

#RZECZoPOLITYCE Maciążek: Jesteśmy niekompatybilni z UE

Foto: rp.pl

- Dziwi mnie, że dziwią się politycy - odpowiedział Maciążek na pytanie, czy dziwi go połączenie przez KE sprawy praworządności w Polsce i odmowy zaprzestania wycinki Puszczy Białowieskiej. - Najwyraźniej nie rozumieją, że to jest system naczyń połączonych i że pewne gesty, które czyni polski rzad, aby osiągnąć sukces w Brukseli, mogą być wykorzystane przeciwko nam.

- Projekt NordStream2 to sprawa śmiertelnie niebezpieczna dla Polski, bo na kolejne dekady umocować Gazprom rynkach Europy Środkowo-Wschodniej - uważa gość. - Polska jednak nie jest osamotniona w walce z nim, bo Stany chcą tutaj sprzedawać swój gaz. Z tak potężnym graczem, który teraz nałoży na Rosję sankcje, jest szansa na sukces.

Na sugestię prowadzącego, że w pewnym sensie Unia Europejska broni się przed sankcjami USA na Rosję, Maciążek odpowiedział, że sankcje te będą nietypowe, bo transgraniczne: dotyczą też firm europejskich kooperujących z Gazpromem, najczęściej niemieckich czy włoskich . - Dlatego Angela Merkel stara się chronić swoje firmy i nie ma w tym nic dziwnego. Ten konflikt pokazuje pęknięcie w świecie transatlantyckim, sprzedawany jest jako realizacja hasła Trumpa "America first" - że pod przykrywką sankcji Trump forsuje amerykańskie interesy w Europie. To rzadki moment historii, w którym nasza mała gospodarka ma zbieżne cele z amerykańską - mówił Maciążek.

Gość programu przyznał, że sama wizyta Trumpa w Polsce nieco go zaskoczyła, ale sprzedaż do Polski amerykańskiego gazu - nie. - Te negocjacje toczą się od roku, więc pomysł nie narodził się w głowie Trumpa.

Pytany o działania rządu w sprawie dywersyfikacji dostaw gazu Maciążek ocenia, Polska ma duży wybór. - Niestety, decyzja, czy dalej będziemy kupować rosyjski gaz ma zapaść w 2019 roku - roku wyborczym, i to może być element kampanii wyborczej.

Według Maciążka idea powołania ministerstwa energii przez PiS, która miała na celu zgromadzenie prerogatyw związanych z energią w jednym miejscu, nie udała się. - Część prerogatyw została w Ministerstwie Środowiska, część w Ministerstwie Rozwoju, ministrowie Morawiecki i Naimski także usiłują wpływać na te kwestie. Jest jeszcze ośrodek prezydencki - więc nadal bywa to dość chaotyczne - uważa Piotr Maciążek.

Według gościa programu obecna zmiana to ekipa rządząca kontynuacji dużych projektów energetycznych, nie ma żadnego projektu infrastrukturalnego z dziedziny energetyki autorstwa PiS - mówił gość.

- Mógłby to być drugi gazoport, ale pozostaje kwestia, czy mógłby on funkcjonować równolegle do rury w kierunku Danii i dogadania się z Duńczykami. Flagowym projektem mogłaby być budowa elektrowni atomowych, choć pomysł narodził się za czasów Platformy, ale nic poza pomysłem z tego nie wynikło - mówił Maciążek. - Jesteśmy członkiem Unii, nie wyobrażam sobie Polexitu. A jeśli do Polexitu nie dojdzie - wiążą nas umowy dotyczące redukcji gazów cieplarnianych. Bez elektrowni jądrowej trudno mi to sobie wyobrazić.

Na uwagę prowadzącego, że PiS nie uważa energii odnawialnej za priorytet, gość stwierdził, że generalnie w całej UE stawia się na źródła energii odnawialnej. - Polska jest tu wyjątkiem. Jak mówił wiceminister środowiska jesteśmy "coal state" i powinniśmy być z tego dumni jak Arabia Saudyjska z "petro state". No i niestety nie jesteśmy kompatybilni z UE pod tym względem - uważa Maciążek. - Nikt nie mówi by wydobycie węgla zlikwidować do zera, ale musimy pomyśleć o tym, jak je ograniczyć. Jeśli PiS nie da się przekonać do odnawialnych źródeł energii, to w nadchodzących latach Polska będzie stała węglem, ale niekoniecznie polskim.

- Dziwi mnie, że dziwią się politycy - odpowiedział Maciążek na pytanie, czy dziwi go połączenie przez KE sprawy praworządności w Polsce i odmowy zaprzestania wycinki Puszczy Białowieskiej. - Najwyraźniej nie rozumieją, że to jest system naczyń połączonych i że pewne gesty, które czyni polski rzad, aby osiągnąć sukces w Brukseli, mogą być wykorzystane przeciwko nam.

- Projekt NordStream2 to sprawa śmiertelnie niebezpieczna dla Polski, bo na kolejne dekady umocować Gazprom rynkach Europy Środkowo-Wschodniej - uważa gość. - Polska jednak nie jest osamotniona w walce z nim, bo Stany chcą tutaj sprzedawać swój gaz. Z tak potężnym graczem, który teraz nałoży na Rosję sankcje, jest szansa na sukces.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Marcin Mastalerek o Donaldzie Tusku: My wiemy, że on jest prorosyjski
Polityka
PiS, KO i Lewica rzucają poważne siły na wybory do europarlamentu. Dlaczego?
Polityka
Sondaż: Kto wygra wybory do PE? Polacy wskazują wyraźnego faworyta
Polityka
„Nie chcemy polexitu, tylko reformy Unii Europejskiej”. Konwencja wyborcza PiS
Polityka
Rada ministrów na śmieciówkach. Jak zarabiali członkowie rządu w zeszłym roku?