Serbia będzie ścigać zbrodniarzy wojennych

W poniedziałek parlament Serbii wybrał Snezanę Stanojkovic na stanowisko naczelnego prokuratora kraju ds. zbrodni wojennych.

Publikacja: 15.05.2017 19:52

Serbia będzie ścigać zbrodniarzy wojennych

Foto: GOOGLE EARTH

Warto przypomnieć, że od grudnia 2015 roku Serbia pozostawała bez naczelnego prokuratora odpowiedzialnego za ściganie zbrodni wojennych, wywołując krytykę ze strony organizacji międzynarodowych, organizacji praw człowieka i przede wszystkim Unii Europejskiej.

Liczba prowadzonych spraw w związku z podejrzeniem popełnienia zbrodni wojennych jest w Serbii najniższa od lat. W 2014 roku do sądów trafiło zaledwie cztery akty oskarżenia, w 2015 roku nie postawiono przed sądem nawet jednego podejrzanego. Z kolei w 2016 roku było aż ośmiu oskarżonych, ale tylko w jednej sprawie.

Pierwszą próbę wyboru naczelnego prokuratora w zakresie ścigania zbrodni wojennych popełnionych w latach 90. podjęto we wrześniu 2016, lecz okazała się ona bezskuteczna.

Nowa prokurator brała wcześniej udział w projekcie „prokuratorów łącznikowych” w  Międzynarodowym Trybunale Karnym dla byłej Jugosławii (MTKJ).

Co ciekawe, parlament w Belgradzie przyjął także ustawę, na podstawie której rząd może odmówić współpracy z haskim trybunałem w każdym przypadku, jeżeli uzna, że Trybunał narusza suwerenność Serbii lub jej bezpieczeństwo narodowe. Unia oczekuje, że Belgrad zmieni tę ustawę oraz zapewni lepszą ochronę mniejszości chorwackiej.

Natomiast prezes MTKJ Carmel Agius zapowiedział, że sprawą zajmą się organy ONZ. Problem rozliczenia zbrodni wojennych przez serbskie sądy znalazł się również w specjalnym raporcie OBWE. Obserwatorzy wskazali, iż oskarżonymi są zazwyczaj oficerowie niższej rangi, a tylko 10 proc. sądzonych to wojskowi średniego szczebla dowodzenia. Przed sądem nie stanął dotąd nawet jeden generał.

Społeczność międzynarodowa pokłada spore nadzieje w związku z wyborem prokurator Stanojkovic. W lipcu ubiegłego roku bowiem po wielu miesiącach opóźnień, UE zatwierdziła otwarcie rozdziałów 23 i 24 w negocjacjach akcesyjnych z Serbią. Obejmują one zagadnienia z zakresu sądownictwa i praw podstawowych. Główny problem podnoszony przez Unię, to ochrona przez władze w Belgradzie świadków, których przesłuchania domaga się właśnie Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii.

Warto przypomnieć, że od grudnia 2015 roku Serbia pozostawała bez naczelnego prokuratora odpowiedzialnego za ściganie zbrodni wojennych, wywołując krytykę ze strony organizacji międzynarodowych, organizacji praw człowieka i przede wszystkim Unii Europejskiej.

Liczba prowadzonych spraw w związku z podejrzeniem popełnienia zbrodni wojennych jest w Serbii najniższa od lat. W 2014 roku do sądów trafiło zaledwie cztery akty oskarżenia, w 2015 roku nie postawiono przed sądem nawet jednego podejrzanego. Z kolei w 2016 roku było aż ośmiu oskarżonych, ale tylko w jednej sprawie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż instytutu Pew. Demokraci kochają NATO, Republikanie znacznie mniej
Polityka
Zmiana premiera w Rosji bez zmiany premiera
Polityka
Wybory na Litwie. Nausėda szykuje się do drugiej kadencji
Polityka
Dylemat Beniamina Netanjahu. Joe Biden wyznacza granicę solidarności z Izraelem
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Relacje Moskwy z Erywaniem od dawna nie były tak złe. Odważna gra Armenii