- Nie zdarzyło się do tej pory na Zachodzie, żeby tak uderzyć w sąd konstytucyjny. Nawet Viktor Orban zrobił to delikatniej – Balcerowicz oceniał zmiany wprowadzane przez PiS w Trybunale Konstytucyjnym.
Były wicepremier i minister finansów przyznał, że w Unii Europejskiej są dwie prędkości, ale jego zdaniem trzecią wprowadza PiS. - Mówi się o Europie dwóch prędkości, co jest prawdą, bo nie wszyscy należą np. do strefy Schengen – mówił Balcerowicz. - PiS wprowadził nową prędkość: wstecz – dodał.
Jego zdaniem, przez rząd PiS Polska straciła możliwość zawierania sojuszów z członkami Unii Europejskiej. - Jaką koalicję może zawierać Polska po ruganiu instytucji unijnych? Straciliśmy zdolność zawierania sojuszów w Unii Europejskiej, pozwalających nam chronić nasze interesy w UE – mówił Balcerowicz.
Według byłego wicepremiera Jarosław Kaczyński naśladuje premiera Węgier Viktora Orbana, ale robi to nieudolnie. Co za tym idzie, Węgry nie staną się sojusznikiem Polski, gdyż Orban wybierze silniejszego partnera. - PiS obiektywnie jest prorosyjski. W tym sensie, że oddala nas od Zachodu – ocenił Balcerowicz.
Innym wątkiem rozmowy był oczekiwany wzrost gospodarczy, do którego ma doprowadzić plan rozwoju wicepremiera Mateusza Morawieckiego. - Trzeba patrzeć na dynamikę inwestycji prywatnych. Błędy popełniane przez prywatnych inwestorów są rzadsze od państwowych – mówił Balcerowicz.