Nowacka ubolewała, że ostatnie zasłabnięcie kandydatki na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych, to oznaka słabnącej jej kampanii. - Faktem jest, że kampania Hillary Clinton ewidentnie słabnie pod naporem Donalda Trumpa – mówiła działaczka.
Jej zdaniem istnieje duże ryzyko, że wybory wygra Trump, co negatywnie wpłynie także na Polskę i jej bezpieczeństwo. - Sam mówił, że nie będzie zajmował się nami, do tego dochodzą lekkie sympatie proputinowskie Trumpa – wskazywała. - Ta zmiana może okazać się niedobra dla gospodarki Stanów Zjednoczonych i dla nas – dodała.
Według działaczki Inicjatywy Polskiej, mimo słabszego zdrowia, Clinton nie powinna wycofywać się z udziału w wyborach. - W szczególności dla Stanów Zjednoczonych, jak Demokratów, Clinton nie może się wycofać – mówiła. - Nie sądzę, że na wycofanie pozwolą jej okoliczności – uważa Nowacka, która twierdzi, że dla Polski będzie lepiej, gdy ona wygra.
- Jej zwycięstwo byłoby dla kobiet symboliczne – mówiła Nowacka. Uważa jednak, że nie będzie to przełom, bo już rządy kanclerz Niemiec Angeli Merkel pokazują, że kobiety są silne i mogą sprawować władzę. – Młode kobiety wiedzą, że mogą rządzić, być premierkami.
Rozmowa z red. Jackiem Nizinkiewiczem zeszła na Polskę, a konkretnie na problemy, które dotyczą ostatnio stolicy.