Kształt pierwotnie umieszczonego przez Petru w sieci wpisu sugerował, że w Polsce obowiązuje wciąż konstytucja z 3 maja 1791 roku (gdyby tak było Polska byłaby monarchią konstytucyjną rządzoną przez saską dynastię Wettinów).

Po tym jak internauci zaczęli zwracać uwagę na ten błąd wpis na Facebooku Petru był kilkukrotnie edytowany. Ostatecznie przybrał następujący kształt:

"Nasza majowa Konstytucja ma dziś 225 rocznicę. Druga na świecie, pierwsza w Europie. Konstytucja obowiązująca obecnie (od 1997r.) trzyma się nieźle, choć PiS uparł się by właśnie teraz przeszła przymusowy lifting. Wierzę, że mimo przejściowych "niedogodności" będzie nas chronić przez kolejne stulecia. A ewentualne zmiany będą dokonywane za zgodą Obywateli, a nie według chwilowych potrzeb rządu".

Kamila Gasiuk-Pihowicz pytana w TVN24 o wpadkę lidera podkreśliła, że błąd popełniła osoba zarządzająca profilami Ryszarda Petru w mediach społecznościowych.

- Rzeczywiście pewna nieścisłość się tutaj wdarła. Wiem, że pan prezydent dysponuje dużą ilością czasu na ogarnianie mediów społecznościowych, ale niestety pan Petru bardzo ciężko pracuje, więc czasem oddaje pewne zadania osobom trzecim - przekonywała.