Aktualizacja: 24.02.2016 10:00 Publikacja: 24.02.2016 09:08
Foto: AFP
Badanie instytutu Gallupa daje do myślenia. Jeszcze przed rokiem Amerykanie obawiali się najbardziej Rosji (18 proc. głosów), w 2014 roku niechlubną palmę pierwszeństwa dzierżyły Chiny (20 proc.). Obecny ranking wygrywa Korea Północna (16 proc.), mimo iż nikt fizycznie nie toczy z nią wojny.
Strach po niedawnej próbie rakietowej oraz nuklearnej zrobił swoje. Kim Dzong Un wie, że tylko w taki sposób może trzymać Zachód w strachu. ONZ debatuje nad losem Północy, a Amerykanie obawiają się jej najbardziej ze wszystkich krajów i organizacji terrorystycznych świata. Pjongjang zbiera trzykrotnie większe żniwo strachu niż Daesh, który przyciąga nowych bojowników także z USA i z którym trwa realna wojna. W najnowszym sondażu jedynie 5 proc. badanych wskazywało ekstremistów spod znaku Syrii i Iraku jako główne źródło kłopotów.
Od II Wojny Światowej sytuacja zmieniła się w sposób fundamentalny, jest ona zupełnie inna w porównaniu do tej z...
Władimir Putin łapie wiatr w żagle. Wizyta Xi Jinpinga w Moskwie pokazuje, jak mocno koniec wojny w Ukrainie zal...
Nieprzypadkowo pierwsza decyzja rządu Friedricha Merza dotyczyła ograniczenia nielegalnej imigracji. Tego domaga...
Za kilka lat my w regionie znajdziemy się w bardzo napiętej sytuacji. Polska i Litwa rozumieją poziom zagrożenia...
Przywódca czwartej największej demokracji świata, prezydent Brazylii Inácio Lula da Silva weźmie 9 maja udział w...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas