Udział w wycieczce nie jest korzyścią majątkową dla uczestników. Taka jest konkluzja interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Wystąpiła o nią szkoła. Podkreśliła, że jako jednostka budżetowa z mocy prawa tworzy obowiązkowo odpis na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. Ze środków funduszu chce zorganizować wycieczkę integracyjną dla pracowników. Koszty to transport, noclegi, wyżywienie, wejściówki, ubezpieczenie, przewodnicy, usługi biura turystycznego.
Czy trzeba wyliczyć wartość świadczeń przypadających na poszczególnych uczestników i naliczyć im przychód? Czy od tego przychodu należy pobrać podatek? O to szkoła zapytała fiskusa. Twierdzi, że osoby biorące udział w wycieczce nie uzyskują przychodu. Nie są bowiem spełnione przesłanki określone w wyroku Trybunału Konstytucyjnego (sygn. K 7/13) dotyczącym nieodpłatnych świadczeń.
Trybunał określił wtedy, jakie kryteria muszą być spełnione, aby zakwalifikować przekazywane pracownikowi świadczenie jako jego przychód. Po pierwsze, powinien z niego korzystać dobrowolnie, bez żadnego przymusu. Po drugie, świadczenie musi być spełnione w interesie pracownika, a nie pracodawcy. Po trzecie, powinno przynieść mu korzyść w postaci powiększenia aktywów lub uniknięcia wydatku, który musiałby ponieść. Po czwarte, korzyść ta ma być wymierna i przypisana indywidualnie.
Co na to fiskus? Zgodził się, że pracownicy nie uzyskali przychodu ani korzyści majątkowej w postaci zaoszczędzenia wydatku. Nie można bowiem zakładać, że gdyby nie organizacja wycieczki przez pracodawcę, sami wydaliby na nią pieniądze. Szkoła nie musi więc naliczać im przychodu i potrącać podatku.