Aktualizacja: 01.05.2016 22:29 Publikacja: 01.05.2016 11:00
2 zdjęcia
ZobaczMarta Babiak
Foto: materiały prasowe
Rz: Skąd się u pani wzięła zumba?
Marta Babiak: Już jako dziecko ćwiczyłam taniec towarzyski. Brałam udział nawet w amatorskich konkursach. Potem miałam kontuzję. Wiedziałam, że zawodowo tańca trenować już nie będę mogła, ale na studiach do tańczenia wróciłam. Stąd blisko już do zumby. Trafiłam na nią tuż po obronie pracy magisterskiej, jeszcze przed egzaminem na aplikację. Poczułam, że to coś dla mnie. Wówczas zumba dopiero wkraczała do Polski. Mało kto o niej słyszał. Po pierwszych zajęciach prowadząca zapytała, czy ktoś chciałby zrobić kurs instruktora. Zgłosiłam się bez wahania.
Mój klient nie przyznał się do zarzucanych mu czynów; złożył oświadczenie dotyczące swojej kondycji zdrowotnej –...
Rzecznik Praw Pacjenta wypłaci pacjentowi najwyższą możliwą do przyznania sumę świadczenia kompensacyjnego z Fun...
Sąd Najwyższy uznał w środę częściowo skargi Karola Nawrockiego i Marka Jakubiaka, którzy zakwestionowali niektó...
Czy złożenie w akcie notarialnym nieprawdziwego oświadczenia stanowi przestępstwo? Sprawę, na kanwie historii z...
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas