Reklama

Olgierd Dziekoński: Problemy z Januszem Palikotem

W pewnym momencie zacząłem się oczywiście orientować, że coś z tą kampanią Bronisława Komorowskiego jest nie tak. Wówczas trzeba było albo zdecydować się na jakąś aktywność, albo robić swoje... Czasem żałuję, że robiłem tylko swoje - mówi Olgierd Dziekoński, architekt i polityk.

Aktualizacja: 06.08.2017 19:28 Publikacja: 04.08.2017 00:01

Zwolennicy ładu przestrzennego i wsparcia samorządu. Prezydent Bronisław Komorowski i sekretarz stan

Zwolennicy ładu przestrzennego i wsparcia samorządu. Prezydent Bronisław Komorowski i sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Olgierd Dziekoński w drodze na otwarcie wystawy „Samorząd. Demokracja. Wolność. Ja, Ty, My = Samorząd” związanej z obchodami 25. rocznicy uchwalenia ustawy o samorządzie terytorialnym.

Foto: PAP, Jacek Turczyk

Plus Minus: Z wykształcenia jest pan architektem, a z wyboru został pan na początku lat 90. urzędnikiem. Dlaczego?

Wolę określenie public management, czyli zarządzanie w sferze publicznej. Po 1989 roku pojawiła się możliwość realizowania tego, o czym dyskutowaliśmy w gronie architektów w czasach PRL, w Stowarzyszeniu Architektów Polskich czy w Towarzystwie Urbanistów Polskich. Zawsze czułem się bardziej byłym urbanistą niż architektem. Przewodniczyłem warszawskiemu oddziałowi towarzystwa, a Stanisław Wyganowski był moim zastępcą. Dlatego, gdy został prezydentem Warszawy i zaproponował mi kandydowanie na stanowisko wiceprezydenta stolicy, to się zgodziłem. W końcu w towarzystwie staraliśmy się mówić, co jest złe, w mieście, co należy zmienić. A Wyganowski powiedział do mnie – to teraz działaj.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Ścigany milczeniem
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Reklama
Reklama