Reklama

Tomasz Terlikowski: Epidemia braku ojców

Polskie dziewczynki uważają się za grube, nikomu niepotrzebne, osamotnione. A powód jest prosty i nie jest to za mało zajęć WF ani to, że szkoła wymaga od nich za dużo, a kultura masowa promuje nierealistyczne wzorce wyglądu.

Aktualizacja: 19.03.2016 13:33 Publikacja: 18.03.2016 00:00

Tomasz Terlikowski

Tomasz Terlikowski

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Po prostu: w wielu domach brakuje ojców. To oni są tymi, w których oczach przeglądają się dziewczynki, to oni mają je uczyć dostrzegania w sobie pięknych księżniczek (tak zwracał się do swojej córki choćby ojciec św. Tereski od Dzieciątka Jezus), to oni wreszcie uczą córki szacunku dla kobiecości w ogóle – a zwłaszcza własnej. I ich, niestety, najbardziej brakuje dziewczętom, które – co wynika z badań HBSC – są jednymi z najbardziej nieszczęśliwych nastolatek w krajach cywilizacji zachodniej.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama