Iwaszkiewicz się doczekał

Jarosław Iwaszkiewicz jest w ostatnich latach obiektem szczególnego zainteresowania autorów książek.

Publikacja: 02.03.2018 17:00

Radosław Romaniuk, „Inne życie. Biografia Jarosława Iwaszkiewicza. Tom 2", Iskry.

Radosław Romaniuk, „Inne życie. Biografia Jarosława Iwaszkiewicza. Tom 2", Iskry.

Foto: Rzeczpospolita

Stanowił przedmiot historycznych opracowań, quasi-powieści, a także innych literackich form. Intryguje może nie tyle jako twórca, ile bardziej jako postać historyczna. Nic dziwnego. Przyszło mu odgrywać bardzo ważną rolę przez prawie większość okresu PRL-u, a jego dzienniki to kopalnia wiedzy o przeszłości. Dla niektórych autor „Brzeziny" to symbol konformizmu, dla innych człowiek poszukujący szansy na życie i publikowanie.

W tym ostatnim kierunku zmierza biografia pisarza autorstwa Radosława Romaniuka. Otrzymujemy tutaj szeroką, opartą na zróżnicowanych źródłach i perspektywach próbę zrozumienia Iwaszkiewicza, jego problemów i stojących przed nim dylematów. Wyraźna jest sympatia biografa dla „swojej" postaci. Mimo to odnotowano zarówno kontrowersyjną reakcję Iwaszkiewicza na „List 34", odebranie przez niego Nagrody Lenina czy słynne wyjazdy za granicę w momencie, gdy w kraju trzeba było zająć jakiekolwiek jednoznaczne politycznie stanowisko. Jednakże Iwaszkiewicz na kartach książki Romaniuka jawi się jako postać sympatyczna, trochę zagmatwana w polityczne intrygi i poszukująca w konkretnych realiach historycznych tego, co większość z nas – osobistego szczęścia.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Walka o szafranowy elektorat
Plus Minus
„Czerwone niebo”: Gdy zbliża się pożar
Plus Minus
Dzieci komunistycznego reżimu
Plus Minus
„Śmiertelnie ciche miasto. Historie z Wuhan”: Miasto jak z filmu science fiction
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Plus Minus
Irena Lasota: Rządzący nad Wisłą są niekonsekwentnymi optymistami