Czytaj także
25 sierpnia 1925 r., w ramach wizytacji anatolijskich prowincji, pasza Mustafa Kemal przybywa pociągiem do miasteczka Kastamonu. Jako zwycięzca i pierwszy prezydent jest prawdziwym bohaterem narodowym. Na dworcu witają go tłumy.
Gazi Mustafa Kemal wysiada z pociągu. Zebrani ze zdumieniem widzą, że ich prezydent ma na głowie – zamiast tradycyjnego czerwonego fezu lub przynajmniej używanego przez młodoturków fezopodobnego baraniego kołpaka – białe, okrągłe, pilśniowe pudełko, przypominające odwrócony garnek, z rondem dookoła u dołu. Kronikarze zanotowali pierwsze słowa dostojnego gościa z historycznego powitania: „To nakrycie głowy nazywa się kapelusz" (dosłownie şapka – co w Turcji znaczy zarówno kapelusz, jak i zwykły kaszkiet).
Dla wielu przybyłych był to prawdziwy szok. Włożenie przez ich prezydenta nowego, nieznanego i nieakceptowanego przez ogół nakrycia głowy w miejsce dotychczasowego, uświęconego tradycją fezu to nie tylko europeizacja stroju. Dla muzułmanina nakrycie głowy jest sprawą o ogromnym znaczeniu – przede wszystkim znakiem odróżniającym wiernych od giaurów, symbolem jednoczącym muzułmańską społeczność, widocznym, zewnętrznym znakiem wierności ideałom wspólnoty islamu i odrzucania szkodliwych nowinek. Publiczne pojawienie się prezydenta w noszonym przez giaurów kapeluszu musiało oznaczać zszarganie muzułmańskich świętości.
Otwarcie Wielkiego Zgromadzenia Narodowego. W loży pojawił się Gazi Mustafa Kemal we wzorowo skrojonym fraku i cylindrze, który ostentacyjnie zdjął z głowy. Rewolucyjny gest dowodzący, że Gazi lekceważy muzułmańskie normy zachowania.
Walka z fezem
Początkowo mogłaby się pojawić wątpliwość. Naród potrzebował konsolidacji, a tu przywódca, lekceważąc uświęconą tradycję – nieistotnym z politycznego punktu widzenia incydentem, świadomie zraża rodaków. Jednak niebłaha to sprawa. Dla realizacji programu reform w Turcji ważne było nie tylko to, co jego inspiratorzy mieli w głowie, ale także to, co tłum nosił na głowie. Zrozumiał to już padyszach-reformator Mahmud II. W 1828 r. nakazał on wojsku i administracji nosić fez w miejsce dotychczas używanego turbanu, rok później zabronił używania turbanu wszystkim z wyjątkiem duchownych muzułmańskich. Fez stał się symbolem nowego, bardziej postępowego poddanego, symbolem wprowadzanych przez padyszacha zmian. Po latach kojarzył się jednak już z czymś przeciwnym – minioną epoką, jako symbol osmańskiej przeszłości zdominowanej przez muzułmańską tożsamość. Już młodoturcy po rewolucji 1908 r., aby odróżniać się od ortodoksyjnych Osmanów, używali w miejsce fezu baraniego kołpaka, nakrycia głowy wprawdzie turkijskiego pochodzenia, ale używanego głównie przez Kozaków. Mustafa Kemal, kontynuując ich intencje, poszedł dalej.