Rz: Czy jest pani ciągle członkiem Platformy Obywatelskiej? Rozstała się pani z Sejmem w ciężkiej atmosferze. Zawieszono panią w prawach członka partii w związku z tzw. aferą mostową, czyli niejasnościami przy budowie dwóch warszawskich mostów i realizacji innych inwestycji.
Z PO mnie nie wyrzucono, składki członkowskie nadal płacę, zatem formalnie jestem w PO. Zawieszono mnie czasowo w 2003 roku w prawach członka nie partii, ale Klubu Parlamentarnego, którego szefem był Jan Rokita, nie postawiono mi jakichkolwiek zarzutów ani też potem nie przeproszono za to wszystko. Natomiast konsekwencją tego było to, że nie zostałam wpuszczona na listy wyborcze do europarlamentu w 2004 roku, później do Sejmu i do samorządu.