Sławomir Neumann krytykuje przepisy liberalizujące prawo do wycinki drzew

- Dlaczego PiS nie zależy na tym, żeby to szybko przeciąć? Kto ma w tym interes, żeby jeszcze przez dwa czy trzy tygodnie można było ciąć drzewa bez opamiętania? - pytał na antenie TVN24 szef klubu PO Sławomir Neumann krytykując PiS za to, że nie chce szybko wycofać się z przepisów umożliwiających właścicielom nieruchomości swobodne wycinanie drzew na ich terenie.

Aktualizacja: 23.02.2017 05:34 Publikacja: 23.02.2017 04:20

Sławomir Neumann krytykuje przepisy liberalizujące prawo do wycinki drzew

Foto: PAP, Radek Pietruszka

Neumann podkreślił, że Po przygotowała projekt, który można było już przegłosować przywracając poprzednie przepisy regulujące kwestię wycinki drzew. Jak dodał PiS nie zdecydował się jednak na szybkie prace w tej kwestii.

- Do dzisiaj myślałem, że to jest ustawa, za którą stoi tylko minister (Jan) Szyszko i jakiś błąd w PiS-ie się pojawił, że za tą ustawą zagłosowano, nie wiedząc o tym, co się dzieje - skomentował taką postawę partii rządzącej Neumann, który następnie dodał, że obecnie skrót PiS można rozszyfrować jako "pilarki i siekiery".

Neumann oskarżył też PiS o rozpętanie "siekierezady".

Poseł PiS Jacek Sasin odpowiadając na zarzuty Neumanna podkreślił, że nowa ustawa w tej sprawie będzie gotowa za dwa tygodnie i dodał, że przywrócenie starych przepisów nie jest dobrym sposobem na rozwiązanie tego problemu.

Jednocześnie Sasin nazwał spór o przepisy ws. wycinki drzew tematem zastępczym i "rozpętywaniem histerii".

- Opozycja nie mając żadnego pomysłu na to, jak być w opozycji, wywołuje taką awanturę, a to wypadek pani premier, a to drzewa, a to coś Jarosław Kaczyński powiedział. To jest taki sposób na funkcjonowanie opozycji: od awantury do awantury - podsumował.

Neumann podkreślił, że Po przygotowała projekt, który można było już przegłosować przywracając poprzednie przepisy regulujące kwestię wycinki drzew. Jak dodał PiS nie zdecydował się jednak na szybkie prace w tej kwestii.

- Do dzisiaj myślałem, że to jest ustawa, za którą stoi tylko minister (Jan) Szyszko i jakiś błąd w PiS-ie się pojawił, że za tą ustawą zagłosowano, nie wiedząc o tym, co się dzieje - skomentował taką postawę partii rządzącej Neumann, który następnie dodał, że obecnie skrót PiS można rozszyfrować jako "pilarki i siekiery".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Daniel Obajtek: Jestem inwigilowany cały czas, czuję się zagrożony
Polityka
Wpis ambasadora Niemiec ws. flanki wschodniej. Dworczyk: Niemcy mają znikome możliwości
Polityka
Wrócą inspekcje w placówkach dyplomatycznych. To skutek afery wizowej
Polityka
Sondaż: Kto wygra wybory do PE? Polacy wskazują zdecydowanego faworyta
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Adam Struzik: Czuję się odpowiedzialny za Mazowsze. Nie jestem zmęczony