Kim Yo Jong będzie towarzyszyć formalnemu prezydentowi Korei Północnej, Kim Yong Namowi oraz dwóm innym wysokiej rangi urzędnikom. Mimo, że siostra Kim Dzong Una jest jedynie członkinią północnokoreańskiego politbiura, będzie najważniejszą osobą w delegacji - podaje TVN 24. - To pokazuje gotowość Północy do rozładowania napięcia na półwyspie - powiedział rzecznik południowokoreańskiego prezydenta. Nazwał także jej przyjazd "znaczącym".
Będzie to pierwszy raz, gdy członek rodziny Kim Ir Sena, pierwszego dyktatora Korei Północnej, zjawi się w Korei Południowej.
Kim Yo Jong przez długi czas trzymana była w cieniu. Nie było nawet pewne jak dokładnie wygląda. Siostra Kim Dzong Una dopiero w ostatnich latach zaczęła pojawiać się na oficjalnych fotografiach w towarzystwie swojego brata. Obserwatorzy Korei Północnej twierdzą, że jest to dowód na konsolidowanie władzy przez Kim Dzong Una i umieszczanie najbliższych mu osób na najbardziej istotnych stanowiskach.
28-letnia Kim Yo Jong w minionym roku została członkinią politbiura Partii Pracy Korei, co oznacza, że wkroczyła do ścisłego przywództwa państwa. Istnieją przypuszczenia mówiące o tym, że nadzoruje ona propagandę oraz dba o wizerunek swojego brata.