Mohamed Salah zagrozi władzy Cristiano Ronaldo i Leo Messiego

Egipcjanin z Liverpoolu pokazuje moc. Nie brakuje głosów, że już w tym sezonie zagrozi władzy Cristiano Ronaldo i Leo Messiego.

Publikacja: 25.04.2018 19:28

Gwiazdor Liverpoolu Mohamed Salah będzie asem reprezentacji Egiptu podczas mundialu. Jego zespół zag

Gwiazdor Liverpoolu Mohamed Salah będzie asem reprezentacji Egiptu podczas mundialu. Jego zespół zagra w grupie z Rosją, Urugwajem i Arabią Saudyjską.

Foto: AFP, Filippo Monteforte

Zostanie nagrodzony kawałkiem ziemi w świętym miejscu islamu – Mekce. Wiceprezydent miasta Fahd Al-Rowky powiedział, że Mohamed Salah jest wspaniałym ambasadorem islamu i zasługuje na działkę. Zlecił już ekspertyzę prawną, czy obywatel Egiptu może posiadać ziemię w Mekce, tuż obok Wielkiego Meczetu. Święte miejsce muzułmanów znajduje się na terytorium Arabii Saudyjskiej. Jeśli będą przeszkody prawne, Al-Rowky zapowiada, że na działce przeznaczonej dla Salaha i nazwanej jego imieniem wybudowany zostanie meczet.

Młodsi kibice mogą tego nie wiedzieć, starsi z kolei mogli już zapomnieć, ale Liverpool to nie jest pierwszy lepszy klub. 18 mistrzostw Anglii do niedawna było rekordem tego kraju i chociaż The Reds od 1990 roku nie sięgnęli po tytuł, to wciąż zajmują drugie miejsce pod względem liczby laurów. Liverpool pięć razy zdobywał Puchar Mistrzów, ostatni raz w 2005 roku po niesamowitym finale w Stambule, gdy przegrywał do przerwy 0:3, a mimo to doprowadził do dogrywki i rzutów karnych, w których bohaterem został polski bramkarz Jerzy Dudek.

Osiągnięcia Liverpoolu można wymieniać – trzy Puchary UEFA, trzy Puchary Zdobywców Pucharów, siedem Pucharów Anglii, osiem Pucharów Ligi. W latach 80. to był najlepszy klub świata i grali w nim najlepsi wówczas piłkarze. Gdy więc dziś Salah jest o krok od pobicia rekordu Iana Rusha, a zostawił już z tyłu innych legendarnych napastników The Reds, trzeba mieć świadomość, że dzieje się duża rzecz.

Egipcjanin zdobył w tym sezonie już 43 gole – do rekordu Rusha brakuje mu czterech trafień. Będzie miał jeszcze cztery okazje, by osiągnięcie Walijczyka z sezonu 1983/1984 wyrównać lub poprawić. Można założyć nawet, że Egipcjanin dostanie pięć szans, gdyż po zwycięstwie 5:2 z Romą na Anfield Liverpool jest o krok od finału Ligi Mistrzów.

Pierwszy mecz półfinałowy był popisem Egipcjanina, który ma fantastyczną wiosnę. W ogóle przez cały sezon gra, jakby został obdarzony czarodziejską mocą. Czego się nie dotknie, zamienia w złoto. Steven Gerrard we wtorkowy wieczór powiedział, że obecnie Salah jest najlepszym piłkarzem świata, lepszym od Messiego i Ronaldo. Oczywiście prawdziwy test przyjdzie w kolejnym sezonie, kiedy okaże się czy utrzyma ten poziom. Ale teraz jest w nadprzestrzeni.

Kapitalna forma Egipcjanina jest niespodzianką dla wszystkich, łącznie z samym piłkarzem. Do Liverpoolu trafił latem zeszłego roku – zresztą z Romy. Klub z Rzymu musiał się go pozbyć, by spełnić zasady Finansowego Fair Play, o czym otwarcie mówił dyrektor sportowy rzymian, Monchi. Liverpool zapłacił za niego ponad 40 milionów euro, co w czasach, gdy najlepsi zawodnicy kosztują powyżej 100 milionów, wydaje się ceną umiarkowaną.

Niedawno został przez swoich rywali z boiska, czyli piłkarzy Premier League, uznany za najlepszego zawodnika ligi. Już wspomina się o przeprowadzce do Realu lub Barcelony i o cenie poniżej 100 milionów mowy nie ma.

To drugie podejście Egipcjanina do Premier League. W styczniu 2014 roku został zawodnikiem prowadzonej przez Jose Mourinho Chelsea. Ale zanim to się stało, zauważyli go skauci FC Basel i jego pierwsze zetknięcie z europejską piłką miało miejsce w Szwajcarii. Tak się zresztą złożyło, że sezon po sezonie Basel trafiało na Chelsea w pucharach – najpierw w Lidze Europy, później w Lidze Mistrzów.

Salah strzelił na Stamford Bridge dwie bramki. Tyle, ile później w koszulce Chelsea. W Londynie został zaledwie pół roku – pozbyto się go bez żalu. Najpierw wypożyczono do Fiorentiny, następnie sprzedano do Romy, gdzie prezentował się świetnie. Zaowocowało to nagrodą dla najlepszego piłkarza Afryki w 2017 roku.

Pochodzi z miasta Basjun, to dalekie przedmieście Kairu. Gdy miał 14 lat został zawodnikiem El Mokawloon – po kolejnych przeprowadzkach rodziców, na treningi musiał dojeżdżać cztery godziny autobusami. Dostał pozwolenie, by w szkole pojawiać się tylko na dwie godziny dziennie, dojazdy i zajęcia zabierały mu resztę czasu. Nauczyciele rozumieli, że futbol jest dla niego wielką szansą i musi poświęcić edukację.

Gdy miał 16 lat zmarnował pięć doskonałych sytuacji w jednym meczu juniorów. Występował jako lewy obrońca i nie miał siły oddać dobrego strzału, po przebiegnięciu całego boiska. Młody Mohamed płakał, ale trener Said El-Shishini kazał mu się rozchmurzyć. Dał mu 25 egipskich funtów i powiedział, że zmienia mu pozycję i od teraz będzie prawym napastnikiem. Warto było: Salah został królem strzelców lokalnej ligi do lat 16, a także krajowych rozgrywek dla 17-latków.

Już wtedy było wiadomo, że czterogodzinne podróże autobusami z kilkoma przesiadkami skończą się daleko. Ale że aż na planecie Messiego i Ronaldo, tego nikt nie przypuszczał. ©?

Zostanie nagrodzony kawałkiem ziemi w świętym miejscu islamu – Mekce. Wiceprezydent miasta Fahd Al-Rowky powiedział, że Mohamed Salah jest wspaniałym ambasadorem islamu i zasługuje na działkę. Zlecił już ekspertyzę prawną, czy obywatel Egiptu może posiadać ziemię w Mekce, tuż obok Wielkiego Meczetu. Święte miejsce muzułmanów znajduje się na terytorium Arabii Saudyjskiej. Jeśli będą przeszkody prawne, Al-Rowky zapowiada, że na działce przeznaczonej dla Salaha i nazwanej jego imieniem wybudowany zostanie meczet.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Miał odejść, a jednak zostaje. Dlaczego Xavi nadal będzie trenerem Barcelony?
Piłka nożna
Polacy chcą zostać w Juventusie. Zieliński dołącza do mistrzów Włoch
Piłka nożna
Zinedine Zidane – poszukiwany, poszukujący
Piłka nożna
Pięciu polskich sędziów pojedzie na Euro 2024. Kto znalazł się na tej liście?
Piłka nożna
Inter Mediolan mistrzem Włoch. To będzie nowy klub Piotra Zielińskiego