Premiera w Nowym Jorku przyniosła też delikatnie odświeżoną „zwykłą" konsolę PlayStation 4, która dostępna będzie w nieco niższej cenie. Jednak to wersja Pro wzbudziła największe zainteresowanie. Oferuje ona bowiem obraz w rozdzielczości 4K — czterokrotnie wyższej niż Full HD (1080). Oznacza to więcej szczegółów i wyraźniejszy obraz.

Sony PS4 Pro jest obecnie jedyną konsolą, która ma umożliwiać grę w rozdzielczości 4K. Konkurencyjna konsola Xbox One S wedle zapewnień Microsoftu również obsługuje 4K, ale nie w grach, lecz w materiałach wideo odtwarzanych z kompatybilnych źródeł (np. Netflix). Dla równowagi — PS4 Pro nie odtwarza filmów 4K.

- PlayStation to przede wszystkim platforma gamingowa, a my robimy wszystko, aby ta gra była jak najprzyjemniejsze — mówi sieci BBC Jim Ryan, szef PlayStation Europe.

Wprowadzenie wyższej rozdzielczości wymagało od Sony zasadniczego przekonstruowania układu graficznego. Ten z poprzedniej wersji nie poradziłby sobie z dodatkowym obciążeniem. A to oznacza, że firma faktycznie dysponuje teraz dwiema różniącymi się od siebie platformami. Dotąd zarówno Microsoft jak i Sony wprowadzały delikatne modyfikacje do swoich urządzeń — zmiany były głównie wizualne. Unowocześnienie sprzętu oznacza też problemy dla twórców gier — będą musieli niektóre części kodu dopasować do dwóch różnych urządzeń.

Sony PlayStation 4 Pro ma pojawić się na rynku w listopadzie. Nową konsolę obsługującą gry w 4K przygotowuje również Microsoft. Project Scorpio ma być urządzeniem nowej generacji działającym również z osprzętem do wirtualnej rzeczywistości. Ma się jednak pojawić dopiero za rok.