Czy stymulacją można zmusić mózg do uczciwości?

Nieinwazyjna stymulacja mózgu może zmniejszyć skłonność do oszustw finansowych.

Aktualizacja: 27.04.2017 07:07 Publikacja: 25.04.2017 17:46

Według naukowców stymulowanie mózgu nie wpływa na ludzi, którzy oszukują w każdej sytuacji.

Według naukowców stymulowanie mózgu nie wpływa na ludzi, którzy oszukują w każdej sytuacji.

Foto: Fotolia

Uczciwość odgrywa kluczową rolę w życiu społecznym i gospodarczym. Prawdomówność jest uznawana za filar wszelkich relacji. Bez uczciwości obietnice nie mają znaczenia, umowy nie są egzekwowane, a zobowiązania pozostają niezapłacone. Pomimo znaczenia uczciwości dla dobrego funkcjonowania społeczeństwa, jej podstawa biologiczna jest nadal słabo poznana.

Naukowcy z Uniwersytetu w Zurychu (UZH) wraz z kolegami z Chicago i Bostonu dowodzą, że uczciwe zachowanie można zwiększyć sztucznie – nieinwazyjną stymulacją mózgu. Wyniki ich badań wskazują, że w prawej tylnej części kory przedczołowej (rDLPFC) znajduje się młody ewolucyjnie region odpowiedzialny za moralny dylemat między uczciwością a własnym interesem.

Stymulowanie moralności

Przeprowadzono eksperyment, w którym zbadano skłonność do kompromisu pomiędzy prawdomównością i korzyściami materialnymi. Uczestnicy mogli zwiększyć zarobki przez drobne oszustwa. Zostali poproszeni o dziesięciokrotne zagranie sześciowartościową kostką. W każdym badaniu trzy losowo wybrane wyniki (np. 1, 4 lub 6) doprowadzały do wypłaty 9 franków szwajcarskich. Uczestnicy mogliby zatem wygrać łącznie 90 franków. Przy zachowaniu całkowitej anonimowości sami wprowadzali swoje wyniki do komputera. Mogli zatem zdecydować, czy powiedzieć prawdę, czy skłamać. Większość osób oszukiwała przez znaczną część badania, ale też wielu uczestników trzymało się prawdy.

– Wydaje się, że rozwiązanie dylematu: korzyści kontra uczciwość przebiega różnie w poszczególnych przypadkach – wyjaśnia Michel Maréchal, profesor UZH. – Ludzie trochę oszukują, ale nie przy każdej okazji. Tymczasem około 8 proc. uczestników kłamało w każdej sytuacji, w której mogli zmaksymalizować zysk.

W drugiej części eksperymentu zastosowano przezskórną stymulację mózgu w obszarze, który według przypuszczeń naukowców odpowiada za konflikt między uczciwością a zyskiem. Ta nieinwazyjna metoda uwrażliwiania konkretnego miejsca w korze mózgowej powoduje, że wybrane komórki stają się bardziej aktywne. Gdy badacze zastosowali stymulację podczas zadania, liczba oszustw zmniejszyła się. Jednak 8 proc. zatwardziałych kłamców nie zmieniło strategii przynoszącej im zyski.

– Nasuwa się wniosek, że pobudzenie komórek w tym obszarze mózgu zmniejszyło ilość oszustw u uczestników, którzy doświadczyli konfliktu moralnego – komentuje Christian Ruff, profesor UZH. – Symulacja nie wpłynęła zaś na proces podejmowania decyzji u tych, którzy byli niezłomnie nastawieni na maksymalizację zarobków.

Skłonność do oszustwa

Modyfikując eksperyment, naukowcy odkryli, że ten zaskakujący wynik otrzymano jedynie w przypadku procesu ważenia motywów materialnych i moralnych. Nie uzyskali podobnych rezultatów dla innych rodzajów konfliktów wewnętrznych, takich jak decyzje finansowe związane z ryzykiem, niejednoznaczności wyborów lub postawy wobec odroczonych nagród.

Inna wersja eksperymentu wykazała, że stymulacja mózgu nie wpływa na uczciwe zachowanie, gdy oszustwo doprowadza do wypłaty pieniędzy innej osobie. Oznacza to, że proces neurobiologiczny zachodzący w tym obszarze kory mózgowej rozwiązuje konflikty jedynie w przypadku własnego interesu, a nie dotyczy osób trzecich lub innego rodzaju moralnych dylematów.

Zdaniem naukowców, te odkrycia są pierwszym krokiem w identyfikacji procesów pozwalających ludziom zachowywać się uczciwie. Okazuje się, że wchodzimy w obszar różnic indywidualnych lub wrodzonych patologii. Pojawia się też pytanie, w jakim stopniu uczciwość opiera się na biologicznych predyspozycjach i jakie to może mieć znaczenie dla oceny czynów karalnych.

– Jeśli nieuczciwość rzeczywiście ma podłoże organiczne, wyniki naszych badań mogą wskazywać, w jakim stopniu ludzie są biologicznie przygotowani do odpowiedzialności za swoje występki – podsumowuje Michel Maréchal.

Uczciwość odgrywa kluczową rolę w życiu społecznym i gospodarczym. Prawdomówność jest uznawana za filar wszelkich relacji. Bez uczciwości obietnice nie mają znaczenia, umowy nie są egzekwowane, a zobowiązania pozostają niezapłacone. Pomimo znaczenia uczciwości dla dobrego funkcjonowania społeczeństwa, jej podstawa biologiczna jest nadal słabo poznana.

Naukowcy z Uniwersytetu w Zurychu (UZH) wraz z kolegami z Chicago i Bostonu dowodzą, że uczciwe zachowanie można zwiększyć sztucznie – nieinwazyjną stymulacją mózgu. Wyniki ich badań wskazują, że w prawej tylnej części kory przedczołowej (rDLPFC) znajduje się młody ewolucyjnie region odpowiedzialny za moralny dylemat między uczciwością a własnym interesem.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Technologie kwantowe: nauka tworzy szanse dla gospodarki
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska
Materiał Promocyjny
Dell Technologies: nie ma branży czy przedsiębiorstwa, które może funkcjonować bez nowoczesnych technologii