Uczciwość odgrywa kluczową rolę w życiu społecznym i gospodarczym. Prawdomówność jest uznawana za filar wszelkich relacji. Bez uczciwości obietnice nie mają znaczenia, umowy nie są egzekwowane, a zobowiązania pozostają niezapłacone. Pomimo znaczenia uczciwości dla dobrego funkcjonowania społeczeństwa, jej podstawa biologiczna jest nadal słabo poznana.
Naukowcy z Uniwersytetu w Zurychu (UZH) wraz z kolegami z Chicago i Bostonu dowodzą, że uczciwe zachowanie można zwiększyć sztucznie – nieinwazyjną stymulacją mózgu. Wyniki ich badań wskazują, że w prawej tylnej części kory przedczołowej (rDLPFC) znajduje się młody ewolucyjnie region odpowiedzialny za moralny dylemat między uczciwością a własnym interesem.
Stymulowanie moralności
Przeprowadzono eksperyment, w którym zbadano skłonność do kompromisu pomiędzy prawdomównością i korzyściami materialnymi. Uczestnicy mogli zwiększyć zarobki przez drobne oszustwa. Zostali poproszeni o dziesięciokrotne zagranie sześciowartościową kostką. W każdym badaniu trzy losowo wybrane wyniki (np. 1, 4 lub 6) doprowadzały do wypłaty 9 franków szwajcarskich. Uczestnicy mogliby zatem wygrać łącznie 90 franków. Przy zachowaniu całkowitej anonimowości sami wprowadzali swoje wyniki do komputera. Mogli zatem zdecydować, czy powiedzieć prawdę, czy skłamać. Większość osób oszukiwała przez znaczną część badania, ale też wielu uczestników trzymało się prawdy.
– Wydaje się, że rozwiązanie dylematu: korzyści kontra uczciwość przebiega różnie w poszczególnych przypadkach – wyjaśnia Michel Maréchal, profesor UZH. – Ludzie trochę oszukują, ale nie przy każdej okazji. Tymczasem około 8 proc. uczestników kłamało w każdej sytuacji, w której mogli zmaksymalizować zysk.
W drugiej części eksperymentu zastosowano przezskórną stymulację mózgu w obszarze, który według przypuszczeń naukowców odpowiada za konflikt między uczciwością a zyskiem. Ta nieinwazyjna metoda uwrażliwiania konkretnego miejsca w korze mózgowej powoduje, że wybrane komórki stają się bardziej aktywne. Gdy badacze zastosowali stymulację podczas zadania, liczba oszustw zmniejszyła się. Jednak 8 proc. zatwardziałych kłamców nie zmieniło strategii przynoszącej im zyski.