FBI znalazło sposób na iPhone’a

Pomoc Apple’a okazała się niepotrzebna. Agenci FBI, dzięki zewnętrznej firmie, odblokowali telefon terrorysty i odczytali zapisane w nim informacje.

Aktualizacja: 29.03.2016 13:22 Publikacja: 29.03.2016 13:14

Zabezpieczenia Apple nie stanowiły wyzwania dla profesjonalistów

Zabezpieczenia Apple nie stanowiły wyzwania dla profesjonalistów

Foto: materiały prasowe

Na pomoc w odblokowaniu iPhone'a 5C naciskało FBI oraz Departament Sprawiedliwości. W tej sprawie uzyskali nawet nakaz sądowy. Apple, ustami swojego szefa Tima Cooka, uparcie odmawiało, powołując się przy tym na wolności obywatelskie.

Sprawa dotyczy smartfona należącego do Syeda Farooka, zamachowca, który wraz z żoną zabił 14 osób w grudniu ubiegłego roku w kalifornijskim San Bernardino. Telefon był zablokowany hasłem, a FBI koniecznie chciało do niego zajrzeć. Agenci uważają, że znajdują się tam tropy wiodące do innych członków terrorystycznej siatki powiązanej z tzw. Państwem Islamskim. Syed Farook i Tashfeen Malik zostali zastrzeleni podczas ucieczki z miejsca zbrodni. Smartfon wyprodukowany przez Apple był jedynym nośnikiem danych, który po sobie zostawili.

Ale Apple uznało, że nie musi stosować się do nakazu sądu. Tim Cook argumentował, że złamanie zabezpieczeń iPhone'a przez modyfikację oprogramowania systemowego otworzyłoby drzwi do kolejnych naruszeń prawa do prywatności obywateli. Nikt nie może zagwarantować, że na tym jednym smartfonie się skończy, że rząd nie będzie chciał szpiegować innych — argumentowali przedstawiciele firmy.

Sprawa trafiła wreszcie przed sąd, gdzie — tydzień temu — prawnicy Apple i Departamentu Sprawiedliwości mieli przerzucać się argumentami. Nieoczekiwanie strona rządowa poprosiła o odroczenie rozprawy — pojawiła się firma, która zademonstrowała obejście zabezpieczeń. Teraz poinformowała zaś sąd o tym, że dalsze czynności są niepotrzebne, bo są bezprzedmiotowe. FBI dobrała się do danych terrorysty bez pomocy Apple'a.

Prawdopodobnie firmą, która włamała się do zabezpieczonego smartfona jest izraelska Cellebrite. Współpracowała wcześniej z agencjami rządowymi, również przy postępowaniu w sprawach kryminalnych. Reklamuje się tym, że potrafi odzyskać lub wydobyć dane praktycznie z każdego urządzenia.

„Priorytetem dla władz pozostaje zapewnienie sobie prawa do pozyskiwania kluczowych informacji dla bezpieczeństwa narodowego. Zarówno przez współpracę z firmami, jak i przez nakazy sądowe, gdy do współpracy nie dochodzi" — poinformowała oficjalnie prokurator Eileen Decker.

„Od samego początku sprzeciwialiśmy się żądaniom FBI aby umożliwić im dostęp do danych w iPhonie, ponieważ uważaliśmy to za złe i ustanawiające niebezpieczny precedens. Ta sprawa nigdy nie powinna trafić przed sąd" — informuje oficjalnie Apple.

Ale przedstawiciele firmy robią dobrą minę do złej gry. Przegrali na wszystkich frontach. Większość Amerykanów uważa, że Apple powinno współpracować z policją — zwłaszcza w sprawie tak poważnej jak zamach terrorystyczny, w którym zginęło kilkanaście osób. W dodatku firma została upokorzona. Z zapewnień, że zabezpieczenia danych są nie do złamania nic nie zostało. Izraelska firma poradziła sobie z nimi błyskawicznie. A to stawia pod znakiem zapytania sens całej batalii — dlaczego policja tropiąca terrorystów ma nie mieć dostępu do czegoś, do czego prywatna firma może bez trudu zajrzeć?

Na pomoc w odblokowaniu iPhone'a 5C naciskało FBI oraz Departament Sprawiedliwości. W tej sprawie uzyskali nawet nakaz sądowy. Apple, ustami swojego szefa Tima Cooka, uparcie odmawiało, powołując się przy tym na wolności obywatelskie.

Sprawa dotyczy smartfona należącego do Syeda Farooka, zamachowca, który wraz z żoną zabił 14 osób w grudniu ubiegłego roku w kalifornijskim San Bernardino. Telefon był zablokowany hasłem, a FBI koniecznie chciało do niego zajrzeć. Agenci uważają, że znajdują się tam tropy wiodące do innych członków terrorystycznej siatki powiązanej z tzw. Państwem Islamskim. Syed Farook i Tashfeen Malik zostali zastrzeleni podczas ucieczki z miejsca zbrodni. Smartfon wyprodukowany przez Apple był jedynym nośnikiem danych, który po sobie zostawili.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Technologie kwantowe: nauka tworzy szanse dla gospodarki
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał Promocyjny
Dell Technologies: nie ma branży czy przedsiębiorstwa, które może funkcjonować bez nowoczesnych technologii