Nie można jej zmienić ani wygasić. A to, czy wykonanie nakazu jest nadal celowe, nie podlega ocenie sądu.
Współwłaściciele starego budynku w Toruniu ocieplili jego ściany w okresie, kiedy obowiązywał plan z 2011 r. zakazujący stosowania ociepleń zewnętrznych w strefie ochrony konserwatorskiej. Wszelkie prace budowlane wywierające wpływ na zewnętrzny wygląd domów musiały być uzgadniane z konserwatorem zabytków.
Czytaj także: Sąd: niewykonalny nakaz rozbiórki nie posłuży do legalizacji samowoli
Ponieważ ocieplenie wykonano bez takiego uzgodnienia, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nakazał przywrócenie budynku do poprzedniego stanu i rozbiórkę ocieplenia. Kujawsko-pomorski wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego, do którego odwołali się współwłaściciele budynku, stwierdził, że chociaż pozwolenia na budowę nie są wymagane dla robót budowlanych polegających na ociepleniu budynków do wysokości 12 m, należało je zgłosić do właściwego organu.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy oddalił skargę współwłaścicieli. Podkreślił, że skoro miejscowy plan przewiduje całkowity zakaz ociepleń, nie ma możliwości ich zalegalizowania. Skarżący przegrali również w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. NSA zaakceptował wyrok sądu pierwszej instancji i oddalił ich skargę.