Powierzchnie komercyjne: nowe miejsca na biura

Polska jest tak samo atrakcyjna dla zagranicznych inwestorów jak pięć czy dziesięć lat temu - mówi Jacek S. Levernes, prezes Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych.

Aktualizacja: 26.06.2016 10:24 Publikacja: 26.06.2016 10:11

Powierzchnie komercyjne: nowe miejsca na biura

Foto: materiały prasowe

Rz: Czy rynek biur w Krakowie lub we Wrocławiu rozwinąłby się tak dobrze, gdyby nie usługi dla biznesu?

Jacek S. Levernes, prezes Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL): Na pewno nie. Zdecydowana większość powierzchni biurowych klasy premium jest zagospodarowana na potrzeby firm sektora usług dla biznesu. Dzieje się tak we wszystkich większych ośrodkach. Wyjątek stanowi jeszcze Warszawa. W skali całego kraju wkład naszej branży w rozwój rynku nieruchomości komercyjnych jest niebagatelny.

Które miasto – i dlaczego – jest dziś najchętniej wybierane przez firmy szukające powierzchni biurowej?

Trudno stwierdzić, by było jedno takie miasto. Rywalizacja toczy się między kilkoma głównymi ośrodkami. Są to: Kraków, Warszawa, Wrocław, Łódź, Trójmiasto i Poznań.

Sama dostępność biur już nie determinuje kierunku, w jakim inwestorzy spojrzą w pierwszej kolejności. Kluczem do wyboru takiej, a nie innej lokalizacji jest dostęp do tego, co w usługach dla biznesu najważniejsze – doskonale przygotowanych kadr.

Z danych ABSL wynika, że pod względem liczby centrów świadczących usługi dla biznesu Kraków ustępuje jedynie Warszawie. Ale kiedy weźmiemy pod uwagę zatrudnienie, to Kraków jest liderem. Czy Warszawa ma szansę na szybki rozwój, bo jest tu dużo pustych biur, wiele w budowie. Czy to wystarczy?

Obecnie możemy mówić o tendencji, w której biura powstają tam, gdzie lokują się centra. Duża podaż powierzchni – z taką sytuacją mamy do czynienia w Warszawie – nie gwarantuje, że jej cena będzie niższa.

Wracamy tutaj do wątku z poprzedniego pytania: inwestorzy najchętniej lokują centra tam, gdzie znajdują dobrych pracowników. Mogą to być utalentowani studenci lub osoby z wieloletnim doświadczeniem.

Ta druga grupa – eksperci, którzy mają w CV pięć–dziesięć lat pracy w danej specjalizacji – przyciąga firmy inwestujące w zaawansowane usługi. Dla nich lokalizacją numerem jeden w kraju obecnie jest prawdopodobnie Warszawa.

A które z miast  – dzięki  BPO/SSC – będzie dopiero odkryte, zostanie czarnym koniem branży?

Cały czas śledzimy rywalizację, kto jako następny dołączy do pierwszej ligi ośrodków usług dla biznesu w Polsce. Mocnymi kandydatami są Lublin, Rzeszów, Szczecin i aglomeracja Bydgoszcz–Toruń. Wyścig trwa, każdy z zawodników ma wiele do zaoferowania. Które z miast zapisze się na mapie Polski jako kolejna stolica outsourcingu – czas pokaże.

Czego oczekują od miasta, od dewelopera i powierzchni biurowej firmy chcące przenieść do Polski usługi biznesowe?

Specyfika naszej branży jasno definiuje oczekiwania względem powierzchni biurowej. Zatrudniamy w znacznej mierze przedstawicieli pokolenia Y – ludzi, dla których miejsce pracy to coś więcej niż biuro.

Od deweloperów oczekujemy zrozumienia specyfiki naszej branży i wyjścia naprzeciw potrzebom. Także ich dobry kontakt z władzami miasta jest niezbędny. Dzięki harmonijnej współpracy dewelopera z przedstawicielami władz miejskich możemy liczyć na to, że wokół powstającej powierzchni biurowej pojawi się także dobrze rozwinięta infrastruktura komunikacyjna. To istotne z punktu widzenia ludzi, których zatrudniamy.

Podobno Polska jest z roku na rok coraz mniej atrakcyjna dla inwestorów?

Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Polska jest tak samo atrakcyjna dla zagranicznych inwestorów z naszej branży jak pięć czy dziesięć lat temu. Wybierają nasz kraj, bo tu znajdują świetne kadry, utalentowanych absolwentów i doświadczonych specjalistów. A efektywność pracowników balansuje koszty, jakie niesie ze sobą ich zatrudnienie.

Biorąc pod uwagę negatywny PR, jaki Polska ma za granicą od mniej więcej pół roku, inwestorzy rzeczywiście głębiej analizują swoje decyzje. Rachunek jest jednak jak najbardziej korzystny dla nas. Nie można zapominać o twardym ekonomicznym fakcie, jakim jest liczenie kosztów operacyjnych w obcej walucie – w euro lub dolarach – kiedy 90 proc. usług trafia na eksport. Osłabienie złotego sprawia, że dla inwestorów jesteśmy bardziej atrakcyjni wobec innych krajów, gdzie centra usług dla biznesu mogłyby powstać.

Gdyby miał pan polecić miasto najbardziej przyjazne inwestorom z branży BPO/SSC, to które by pan wskazał?

Na pewno jest kilka takich ośrodków. Bardzo istotne dla miast jest posiadanie dobrej agencji rozwoju, która doskonale zna specyfikę branży. To jej zadaniem jest wypracowanie współpracy na warunkach korzystnych dla obu stron. Dla inwestora najważniejszy jest bezpośredni kontakt z włodarzami miasta i opieka poinwestycyjna na bardzo wysokim poziomie.

Jeśli miałby pan polecić szefowi zagranicznej firmy, który dopiero otworzył biuro w Polsce, najlepsze miejsce w kraju na wakacje, to co by pan rekomendował?

To zależy, w jakiej porze roku chciałby odwiedzić nasz kraj. Zakopane ma wyjątkowy urok w zimowych miesiącach, atmosferę, która na pewno zauroczy obcokrajowca. Latem – niezmiennie plaże i atrakcje Sopotu. Od dawna doceniane przez zagranicznych turystów, nadal nie ustępują europejskim kurortom.

—rozmawiała Grażyna Błaszczak

CV

Jacek S. Levernes – prezes Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL). Entrepreneur in Residence – Oaktree Capital Management/Cornerstone Partners. Przez ostatnią dekadę – do końca 2015 r. – związany z Hewlett-Packard, gdzie kierował wrocławskim centrum światowego giganta, a później pełnił funkcję wiceprezesa HP na Europę.

Rz: Czy rynek biur w Krakowie lub we Wrocławiu rozwinąłby się tak dobrze, gdyby nie usługi dla biznesu?

Jacek S. Levernes, prezes Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL): Na pewno nie. Zdecydowana większość powierzchni biurowych klasy premium jest zagospodarowana na potrzeby firm sektora usług dla biznesu. Dzieje się tak we wszystkich większych ośrodkach. Wyjątek stanowi jeszcze Warszawa. W skali całego kraju wkład naszej branży w rozwój rynku nieruchomości komercyjnych jest niebagatelny.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu