Rz: Dlaczego zdecydował się pan na wejście na polski rynek nieruchomości?
Stanislav Frnka, prezes polskiego oddziału Grupy HB Reavis: W ciągu ostatnich kilkunastu lat polski rynek nieruchomości znacząco się rozwinął i jest najbardziej dojrzałym rynkiem w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Już od dłuższego czasu obserwujemy, że firmy coraz chętniej przenoszą do Polski i Warszawy nie tylko swoje regionalne biura, ale również centra usług SSC/BPO jeszcze do niedawna lokowane poza Europą.
Inwestorów przyciąga dobra sytuacja gospodarcza kraju, duża aktywność rodzimych i zagranicznych firm, a także dostępność utalentowanych i wykwalifikowanych specjalistów. Świadomi ogromnego potencjału inwestycyjnego Polski w 2008 r. otworzyliśmy nasze biuro w Warszawie. Polska do tej pory pozostaje dla nas jednym z najważniejszych rynków. Na bieżąco rozglądamy się za nowymi, atrakcyjnymi lokalizacjami pod przyszłe inwestycje biurowe. W najbliższym czasie planujemy również rozszerzyć naszą działalność nad Wisłą. Cały czas sprawdzamy jakie możliwości oferuje rynek retail, a szukając atrakcyjnych terenów pod inwestycje biurowe rozglądamy się także za możliwościami w innych dużych miastach, nie skupiając się jedynie na Warszawie.
Grupa działa w Wielkiej Brytanii, w Polsce, Czechach, a także na Słowacji, Węgrzech oraz w Turcji. Który z rynków jest najbardziej perspektywiczny pana zdaniem? Gdzie można dziś najwięcej zarobić?
Jeżeli dobrze zna się realia oraz potrzeby, każdy rynek jest wartościowy. Naturalnie, wszystkie nasze inwestycje poprzedzają liczne analizy sytuacji rynkowej. Na bieżąco dostosowujemy nasze plany do potrzeb potencjalnych najemców oraz okolicznych mieszkańców, a także sąsiadującej z projektem architektury miejskiej.