Jak przyznawać nauczycielom wolne na dziecko

Dyrektorzy szkół nie wiedzą, jak przyznawać nauczycielom wolne na dziecko w godzinach. Wolą więc stosować zasady sprzed zmiany kodeksu pracy.

Aktualizacja: 05.02.2016 17:39 Publikacja: 05.02.2016 17:02

Jak przyznawać nauczycielom wolne na dziecko

Foto: sxc.hu

Były prezydent Bronisław Komorowski ani zajmujący się nowelizacją kodeksu pracy posłowie nie przewidzieli, że nowe, korzystne dla milionów rozwiązania spowodują niemałe zamieszanie. Chodzi o określone w art. 188 kodeksu pracy dwa dni opieki na dziecko, które każdy pracownik może wziąć w każdym momencie, bez potrzeby tłumaczenia się przełożonemu.

Od 1 stycznia 2016 r. te dwa dni można rozbić na 16 godzin wolnego. Taka, wydawałaby się błaha, zmiana ma ogromne znaczenie dla ponad 50 tys. niepełnosprawnych, dla których dzienna norma czasu pracy to tylko siedem godzin. Jeszcze większe zamieszanie ten przepis budzi wśród nauczycieli, którzy zgodnie z przepisami mają najczęściej 18-godzinne pensum pracy w tygodniu. Przeliczając więc te 16 godzin, nauczyciel mógłby zapewnić sobie prawie tydzień płatnego wolnego na dziecko.

Dni rozbite na godziny

Wystąpiliśmy więc do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej o interpretację przepisów. Do tej pory udało się nam uzyskać odpowiedź wyłącznie w sprawie niepełnosprawnych. Okazuje się, że zdaniem resortu rodziny niepełnosprawni nie mogą być dyskryminowani i choć w przypadku osób z umiarkowanym i znacznym stopniem niepełnosprawności ich dzienna norma pracy wynosi siedem godzin, to nadal mogą oni korzystać z 16 godzin wolnego na dziecko. Zyskują więc w ten sposób dwie godziny wolnego ekstra. Muszą jednak pamiętać, że to pracownik we wniosku o udzielenie wolnego na dziecko decyduje, w jaki sposób chce je wykorzystać: w dniach czy godzinach.

Dłuższy odpoczynek od tablicy

Ciągle jednak czekamy na wyjaśnienia resortu rodziny, jak należy interpretować te przepisy dla 600 tys. nauczycieli, którzy już zaczęli składać wnioski o wolne z rozbiciem na godziny, najchętniej lekcyjne. Średnio nauczyciel w ramach pensum pracuje dziennie ok. 3,5 godziny. Wykorzystanie nowego uprawnienia może być więc dla nich bardzo korzystne, ponieważ mogłoby zapewnić im nawet tydzień wolnego.

Ministerstwo konsultuje już od ponad tygodnia odpowiedź z resortem edukacji. I wciąż nie wiadomo, jakie będzie ich stanowisko w tej sprawie. Jak się okazuje, nie tylko „Rzeczpospolita" wystąpiła o interpretację nowych przepisów.

– Wystąpiliśmy z wnioskiem o interpretację tych przepisów do Ministerstwa Edukacji Narodowej i dopóki nie uzyskamy odpowiedzi nie chcemy zajmować stanowiska w tej sprawie – tłumaczy Sławomir Broniarz, przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego. – Mamy z tym przepisem bardzo duży problem. Z informacji, jakie do nas docierają, wynika, że każdy dyrektor inaczej interpretuje nowe regulacje. Wydaje się, że pomysłodawca tych zmian powinien wypowiedzieć się teraz w sprawie ich interpretacji.

Część szkół już znalazła sposób na obejście problemu.

– Gdy wystąpiłam o udzielenie wolnego na dziecko w godzinach, kadrowa kategorycznie mi odmówiła i stwierdziła, że mogę skorzystać z tego wolnego na starych zasadach, czyli poprzez wykorzystanie całego dnia wolnego – mówi nauczycielka z Małopolski. – Ale takie rozwiązanie jest dla mnie niekorzystne. Wolę brać to wolne na nowych zasadach, z rozbiciem na godziny.

Opinia:

Ewa Halska, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty

Interpretacja ministerstwa w sprawie kłopotliwych dla szkół przepisów i tak nie będzie wiążąca dla sądów, więc dyrektorzy powinni udzielać nauczycielom wolnego, przyjmując zasadę proporcjonalności. W razie wątpliwości nauczyciel zawsze będzie mógł zwrócić się o ich rozstrzygnięcie do sądu. Przy interpretacji nowych przepisów trzeba bowiem pamiętać o tym, że udzielenie nauczycielowi 16 godzin wolnego na dziecko tylko w przeliczeniu na godziny wynikające z pensum nie tylko spowoduje bardzo długą nieobecność takiej osoby, ale będzie także dyskryminujące dla np. pracowników administracji zatrudnionych w szkole. Uważam, że w odniesieniu do nauczycieli godziny wolnego na dziecko powinny być rozliczane w proporcji pensum do 40-godzinnego tygodnia pracy, wtedy 16 godzin wolnego będzie można przeliczyć na siedem godzin dydaktycznych.

Były prezydent Bronisław Komorowski ani zajmujący się nowelizacją kodeksu pracy posłowie nie przewidzieli, że nowe, korzystne dla milionów rozwiązania spowodują niemałe zamieszanie. Chodzi o określone w art. 188 kodeksu pracy dwa dni opieki na dziecko, które każdy pracownik może wziąć w każdym momencie, bez potrzeby tłumaczenia się przełożonemu.

Od 1 stycznia 2016 r. te dwa dni można rozbić na 16 godzin wolnego. Taka, wydawałaby się błaha, zmiana ma ogromne znaczenie dla ponad 50 tys. niepełnosprawnych, dla których dzienna norma czasu pracy to tylko siedem godzin. Jeszcze większe zamieszanie ten przepis budzi wśród nauczycieli, którzy zgodnie z przepisami mają najczęściej 18-godzinne pensum pracy w tygodniu. Przeliczając więc te 16 godzin, nauczyciel mógłby zapewnić sobie prawie tydzień płatnego wolnego na dziecko.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił