Paolo Macchiarini: Oszust na miarę Nobla

Skandal wokół włoskiego chirurga-mitomana zagraża najważniejszej nagrodzie naukowej.

Aktualizacja: 07.09.2016 07:11 Publikacja: 06.09.2016 21:48

Paolo Macchiarini: Oszust na miarę Nobla

Foto: AFP

W poniedziałek szwedzki rząd rozwiązał zarząd Karolinska Institutet, zarzucając członkom tej szacownej placówki niedbalstwo przy badaniu sprawy chirurga Paolo Macchiariniego. Jest on oskarżony o fałszerstwa, a w wyniku jego działań kilkoro pacjentów mogło ponieść śmierć.

Karolinska Institutet to jeden z największych ośrodków medycznych w Szwecji. Specjalny komitet tej placówki od 1901 roku przyznaje Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny. Już pojawiły się opinie, że przyznawanie tej najbardziej prestiżowej nagrody naukowej świata powinno zostać zawieszone.

Człowiek renesansu

– Skandal to najbardziej odpowiednie słowo. Z powodu działań Karolinska Institutet i uniwersyteckiego szpitala ludzie stracili życie i zdrowie – oświadczyła na specjalnej konferencji Helene Hellmark Knutsson, minister nauki i szkolnictwa wyższego. Podkreśliła, że kierownictwo instytutu wykazało się zdumiewającą obojętnością na dowody oszustw Paolo Macchiariniego.

Smród za Macchiarinim ciągnie się od kilku lat. Do pracy w uniwersyteckim szpitalu został przyjęty w 2010 r. jako profesor medycyny regeneracyjnej i specjalista od komórek macierzystych. Miał status supergwiazdy. W 2008 r. przeprowadził pierwszą na świecie transplantację tchawicy udoskonalonej komórkami macierzystymi pacjentki. To był przełom.

Współpracował z uniwersytetami w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii, biły się o niego szpitale w Barcelonie, Paryżu i Hanowerze. Włosi błagali, by wrócił. Władający sześcioma językami Macchiarini opowiadał, że należy do zespołu „superlekarzy” opiekujących się VIP-ami. Kim? Papieżem, prezydentem USA i jego małżonką, a także cesarzem Akihito. Miał konsultować umierającego Jana Pawła II.

Pierwszy cios przyszedł niespodziewanie. W dokumentalnym filmie „Eksperyment” w szwedzkiej telewizji oskarżono go o traktowanie pacjentów jak króliki doświadczalne. Efektywność operacji tchawicy miała być nieudowodniona, nie sprawdzono jej na zwierzętach. Sześciu spośród ośmiu jego pacjentów zmarło.

Ale to były tylko plotki zawistników. Szwedzki instytut uznał, że te medialne doniesienia o wybitnym koledze nie wystarczają do podjęcia działań. Tym bardziej że kariera włoskiego chirurga nabierała tempa. Robił kolejne zabiegi, a film o nim chciała nakręcić telewizja NBC.

Miała się tym zająć reporterka i producentka Benita Alexander. Macchiarini zrobił na niej piorunujące wrażenie – zaprosił do Wenecji, kupił szklane kolczyki i przewiózł gondolą. Ślub zaplanowano na połowę 2015 r. Chirurg ogłosił, że będzie na nim Władimir Putin, Nicolas Sarkozy, Bill i Hillary Clintonowie, a także Barack Obama z żoną Michelle. Na weselu w Castel Gandolfo zaśpiewa jego dobry znajomy, tenor Andrea Bocelli. Celebrował mszę będzie – jakże inaczej – papież Franciszek. Do gości wysłano zaproszenia w jagnięcej skórze.

Na miesiąc przed wielkim dniem Benity i Paolo uroczystość odwołano. Okazało się, że pan młody jest już żonaty. I to od 30 lat. Gwóźdź do małżeńskiej trumny wbił rzecznik Watykanu, oświadczając, że papież nic nie wie o weselu i nie planował obecności na nim, bo wybiera się do Ameryki Południowej. Co więcej, nie zna pana Macchiariniego i nikt taki z całą pewnością nie jest osobistym lekarzem Jego Świątobliwości.

Chyba dopiero wtedy koledzy z Karolinska Institutet zaczęli się przyglądać osiągnięciom swojej supergwiazdy. Przestał być „błyskotliwym naukowcem i świetnym chirurgiem”, a zaczął być kimś, czyje artykuły trzeba wycofać z prestiżowych pism. W marcu tego roku Instytut poinformował, że umowa o pracę z Macchiarinim nie będzie przedłużana w związku z przedstawianymi przez niego fałszywymi informacjami w CV. Co gorsza, oskarżono go o zaniedbania w sprawie leczenia i śmierci dwóch pacjentów – już w Karolinska Institutet. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie śmierci kolejnej osoby.

Zapłaci nauka

Macchiarini nie przyjmuje oskarżeń do wiadomości. W rozmowie z magazynem „Nature” oświadczył, że odrzuca ustalenia komisji dyscyplinarnej, a o jego dobre imię odtąd dbać będą prawnicy.

Z powodu skandalu w lutym z pracy zrezygnowali sekretarz Komitetu Noblowskiego Urban Lendahl oraz Anders Hamsten, prorektor Instytutu. Pracę ma też stracić kierująca placówką Harriet Wallberg. Jak poinformował we wtorek Thomas Perlman, sekretarz Zgromadzenia Noblowskiego (50 naukowców decydujących o wyborze kandydatów), Wallberg i Hamsten zostali poproszeni o dobrowolne opuszczenie szacownego grona.

Wstrząs może być jednak poważniejszy. Cytowany przez agencję Reuters Bo Risberg, były przewodniczący komitetu etycznego Instytutu, oświadczył nawet, że przyznawanie medycznego Nobla powinno zostać wstrzymane na dwa lata. Pieniądze przeznaczone na nagrody dla naukowców powinny zaś trafić do pacjentów i rodzin zmarłych ofiar eksperymentów Paolo Macchiariniego.

Tegoroczni laureaci Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny mają zostać ogłoszeni w poniedziałek, 3 października.

W poniedziałek szwedzki rząd rozwiązał zarząd Karolinska Institutet, zarzucając członkom tej szacownej placówki niedbalstwo przy badaniu sprawy chirurga Paolo Macchiariniego. Jest on oskarżony o fałszerstwa, a w wyniku jego działań kilkoro pacjentów mogło ponieść śmierć.

Karolinska Institutet to jeden z największych ośrodków medycznych w Szwecji. Specjalny komitet tej placówki od 1901 roku przyznaje Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny. Już pojawiły się opinie, że przyznawanie tej najbardziej prestiżowej nagrody naukowej świata powinno zostać zawieszone.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Nauka
Nie tylko niesporczaki mają moc
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”