Leon Tarasewicz - uparty NIEemigrant

Laudacja na cześć Leona Tarasewicza wygłoszona przez Agnieszkę Romaszewską-Guzy

Publikacja: 11.12.2017 15:08

Leon Tarasewicz - uparty NIEemigrant

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Szanowni Państwo,

nie jest łatwo wygłaszać laudację na temat tego właśnie laureata, bo otrzymał on już niejedną nagrodę i zebrał po świecie wiele laurów i wyrazów uznania za swoją sztukę, swoje obrazy i swoje malarskie instalacje. Był też chwalony, jako pedagog i mistrz rozwijający twórczy pierwiastek w swoich uczniach. Nie zrobiłam pełnej  kwerendy, ale jestem pewna, że jakieś nagrody dostał także jako hodowca kur... 

Tym razem jednak kapituła Nagrody im. Giedroycia doceniła Leona Tarasewicza za coś odmiennego, coś co zazwyczaj w jego biografiach kwituje się jednym zdaniem: „podkreśla swe białoruskie korzenie i aktywnie działa na polu kultury tej mniejszości w Polsce”. To cytat z Wikipedii. To oczywiście prawda, ale chodzi o coś znacznie więcej:  Leon Tarasewicz jest upartym obrońcą i krzewicielem wartości świata, którego jednym z dziedziców się czuje, a którego w znacznej części już nie ma. Tej Rzeczpospolitej Obojga Narodów, na którą składało się znacznie więcej narodów niż dwa. Tej samej Rzeczpospolitej z której dziedzictwa, z przemyślenia jej sukcesów, ale i poważnych słabości, wyrosła polityczna doktryna Giedroycia i Mieroszewskiego. Doktryna w myśl której znaczenie Polski w Europie skorelowane jest bardzo wyraźnie ze znaczeniem w Europie Wschodniej i z polityką, która porzuciwszy wszelkie pokusy imperializmu czy „mini-imperializmu”, będzie jednocześnie polityką aktywnie działająca na rzecz zwiększenia podmiotowości i w różny sposób pojmowanej spójności tej części Europy.

Można się zapytać co szacowna, ale polityczna przecież doktryna ma do działalności artysty i animatora kultury? Otóż bez pielęgnowania korzeni w naszej części Europy, czasem korzeni oddzielnych, czasem posplatanych, dokładnie tych właśnie korzeni, które z takim uporem, konsekwencja i bezkompromisowością pielęgnuje nasz laureat Leon Tarasewicz - nie ma mowy by sensownie realizować idee o których myślał i które propagował Jerzy Giedroyć.

Leon Tarasewicz jest upartym NIEemigrantem, który nie tylko postanowił pozostać na swojej, wciąż pływającej po oceanie cząstce zatopionej Atlantydy, ale postanowił ja wbrew wszystkiemu przypominać, badać i propagować wiedzę o  niej.

Leon Tarasewicz był działaczem (współtwórcą)  Białoruskiego Zjednoczenia  Studentów i twórcą legendarnego festiwalu Basowiszcza, który całkiem nie przypadkiem odbywa się w Gródku, nieopodal Walił. Od wielu lat wspierał też działalność Stowarzyszenia Villa Sokrates, a potem stworzył Fundację pod tą sama nazwą, której jest prezesem. To ta Fundacja organizuje obecnie w Krynkach pod białoruską granicą coroczne „Trialogi”, których animatorem w ich głownie literackiej wówczas jeszcze formie, był niegdyś wybitny białorusko-polski pisarz Sokrat Janowicz. Są to przedsięwzięcia,  które łączą debaty naukowe poświęcone zwłaszcza Białorusi i Białorusinom, ale też szerzej pojętej problematyce tego, co nazwalam umownie „szczątkami zatopionej Atlantydy”, a także debaty literackie, koncerty, działania artystyczne. I wypada tu powiedzieć, że „Trialogi” nabrały nowego życia i nowej energii, od kiedy zajął się tym Leon Tarasewicz...

A nie muszę chyba Państwu mówić, że żeglowanie na szczątkach zatopionego ładu nie jest łatwe... Bardzo często jest to działalność kompletnie nieznana i niedoceniana, bo Polsce panuje niewiedzą zarówno co do spraw białoruskiej mniejszości narodowej w Polsce, jak i co do tego unikalnego dziedzictwa, jakie zostawiło  Wielkie Księstwo Litewskie i szerzej cała I Rzeczpospolita. Mam nadzieję ze nasza nagroda choć symbolicznie zrekompensuje Leonowi Tarasewiczowi jego trud.

Szanowni Państwo,

nie jest łatwo wygłaszać laudację na temat tego właśnie laureata, bo otrzymał on już niejedną nagrodę i zebrał po świecie wiele laurów i wyrazów uznania za swoją sztukę, swoje obrazy i swoje malarskie instalacje. Był też chwalony, jako pedagog i mistrz rozwijający twórczy pierwiastek w swoich uczniach. Nie zrobiłam pełnej  kwerendy, ale jestem pewna, że jakieś nagrody dostał także jako hodowca kur... 

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej