Jednym z utworów Mieczysława Weinberga nagranych na tym albumie, wydanym przez znaną firmę niemiecką EMC, jest Kwintet fortepianowy op. 18. Usłyszymy go także podczas Festiwalu „Chopin i jego Europa".
Kwintet powstał w momencie, gdy po licznych perypetiach wojennych, które zmusiły Weinberga do wędrówki z Polski aż do Taszkientu, kompozytor dotarł wreszcie w 1943 roku do Moskwy. Stało się to możliwe dzięki wstawiennictwu Dymitra Szostakowicza, który docenił wyjątkowy talent przybysza z Warszawy.
Lata 1943–1945 to czas, który Weinberg poświęcił przede wszystkim na komponowanie muzyki kameralnej. Wśród utworów powstałych wówczas szczególnie ciekawy jest właśnie pięcioczęściowy Kwintet fortepianowy op. 18. Widać w nim pewne wpływy przyjaciela i mentora Weinberga, jakim był dla niego Szostakowicz (rozbudowane, dominujące scherzo). W przeciwieństwie jednak do innych kompozycji pisanych pod koniec II wojny światowej jego muzyka nie ma charakteru refleksyjnego czy lamentacyjnego. Jest pełna energii i dynamiki.
Znakomity skrzypek Gidon Kremer, który niedawno obchodził 70. urodziny, od dawna fascynuje się twórczością Mieczysława Weinberga. – Jego muzyka jest rodzajem pamiętnika z najbardziej dramatycznych zdarzeń XX wieku – mówi. – Weinberg to dla mnie źródło nieograniczonej inspiracji.
Album z jego utworami można traktować jako podwójny prezent jubileuszowy: dla samego 70-latka, Gidona Kremera, ale także dla Kremeraty Baltiki, którą założył on 20 lat temu. W 1997 roku zaprosił do współpracy 23 młodych muzyków z Litwy, Łotwy oraz Estonii i tak powstał jeden z najlepszych zespołów kameralnych Europy. Jubileuszowy rok Kremerata Baltica uczciła długą trasą koncertową, najpierw po USA i Kanadzie, a następnie po Europie.