Odważny pianista o demonicznych rękach

Z laureatów ostatnich Konkursów Chopinowskich to Daniil Trifonov zrobił najgłośniejszą karierę. Właśnie wydał kolejną płytę.

Aktualizacja: 12.11.2017 16:35 Publikacja: 12.11.2017 16:35

Daniil Trifonov ?Chopin Evocations ?Deutsche Grammophon 2 CD, 2017

Daniil Trifonov ?Chopin Evocations ?Deutsche Grammophon 2 CD, 2017

W 2010 roku miał 19 lat i wygląd nieśmiałego chłopca. Na warszawskim konkursie podbił publiczność lirycznymi interpretacjami, prezentowanymi wszakże z ogromną pewnością siebie, nieczęsto spotykaną u tak młodych pianistów. W 2017 roku z płyty Deutsche Grammophon spogląda świetnie wystylizowany, atrakcyjny mężczyzna.

Dawny chłopiec, który w wieku ośmiu lat z Niżnego Nowogrodu przyjechał do Moskwy na studia muzyczne, stał się obywatelem świata, częściej pomieszkującym w Nowym Jorku niż w ojczyźnie.

Co sprawiło, że spośród wyjątkowo utalentowanych laureatów Konkursu Chopinowskiego 2010 roku właśnie on cieszy się takim zainteresowaniem? Pewnych wskazówek udzieliły już tamte warszawskie występy. W jego grze była odwaga, bo on miał indywidualność, której nie obawiał się ujawnić.

Tę cechę nadal w sobie rozwija, niektórzy zatem twierdzą, że w swym podejściu do różnych kompozytorów bywa wręcz manieryczny. Nawet jest tak się zdarza, to w czasach bezkonfliktowych pianistów, wychowanych na technicznie doskonałych nagraniach innych artystów, niepokorny Daniil Trifonov musi wzbudzić zainteresowanie.

Dysponuje przy tym znakomitym warsztatem. Lekkość, z jaką jego palce przemykają po klawiaturze, nie zamazując podczas gry żadnego dźwięku, jest zdumiewająca. „Nie znam nikogo, kto potrafi zrobić coś takiego z rękami, jest w tym coś demonicznego” – powiedziała Martha Argerich, a ona przecież zna się na pianistyce.

I jest również pianistą myślącym, nienastawiającym się na łatwe olśnienie słuchacza. A te wszystkie cechy jego sztuki można odnaleźć na dwupłytowym albumie, którym Daniil Trifonov wraca do Chopina.

Fryderyk tu dominuje, ale nie do końca. Rosjanin utrwalił co prawda nowe interpretacje obu jego koncertów, w przyciężkawej wszakże orkiestracji Mikhaila Pletneva nieładnie kontrastującej z jego subtelną grą. Mamy też Rondo na dwa fortepiany, które wykonuje ze swym profesorem Sergiejem Babayanem.

Trifonov dodał również utwory inspirowane muzyką Chopina, a skomponowane przez twórców wielkich, jak Schumann, Czajkowski czy Grieg, i nam nieznanych, jak Katalończyk Frederic Mompou. Wyszła więc autorska wersja „Chopina i jego Europy”, album do wielokrotnego słuchania i kontemplowania. ©?

—Jacek Marczyński

W 2010 roku miał 19 lat i wygląd nieśmiałego chłopca. Na warszawskim konkursie podbił publiczność lirycznymi interpretacjami, prezentowanymi wszakże z ogromną pewnością siebie, nieczęsto spotykaną u tak młodych pianistów. W 2017 roku z płyty Deutsche Grammophon spogląda świetnie wystylizowany, atrakcyjny mężczyzna.

Dawny chłopiec, który w wieku ośmiu lat z Niżnego Nowogrodu przyjechał do Moskwy na studia muzyczne, stał się obywatelem świata, częściej pomieszkującym w Nowym Jorku niż w ojczyźnie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Odnowiony Pałac Rzeczypospolitej zaprezentuje zbiory Biblioteki Narodowej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kultura
60. Biennale Sztuki w Wenecji: Złoty Lew dla Australii
Kultura
Biblioteka Narodowa zakończyła modernizację Pałacu Rzeczypospolitej
Kultura
Muzeum Narodowe w Krakowie otwiera jutro wystawę „Złote runo – sztuka Gruzji”
Kultura
Muzeum Historii Polski: Pokaz skarbów z Villa Regia - rezydencji Władysława IV