Reklama

Kara za picie alkoholu na komendzie po godzinach

Wezwanie policjanta przebywającego na komisariacie nawet po służbie do poddania się badaniu na obecność alkoholu to polecenie służbowe.

Publikacja: 10.07.2017 17:39

Kara za picie alkoholu na komendzie po godzinach

Foto: 123RF

Alkohol szkodzi, zwłaszcza na służbie. Czasem może zaszkodzić także po godzinach. Przekonało się o tym dwóch policjantów, których sprawy rozstrzygał ostatnio Naczelny Sąd Administracyjny.

Obaj zostali wydaleni dyscyplinarnie ze służby. Ich kłopoty zaczęły się, gdy ktoś anonimowo poinformował władze komendy o spożywaniu na jej terenie alkoholu. W reakcji na to zgłoszenie zastępca komendanta udał się na miejsce. W trakcie weryfikacji grubo po godz. 21, w jednym z pomieszczeń zajmowanych przez policjantów wydziału ruchu drogowego przełożeni natknęli się na trzech funkcjonariuszy. Stwierdzili, że w pokoju wyczuwa się woń alkoholu, są butelki po nim, a wygląd funkcjonariuszy wskazuje, że znajdują się pod jego wpływem. Natychmiast zostali poinformowani, że konieczne jest przeprowadzenie badań na zawartość alkoholu. Polecenie wydał pierwszy zastępca komendanta. Policjanci odmówili, tłumacząc, że nie spożywali alkoholu i są po służbie. Potem polecenie poddania się badaniu pisemnie powtórzył ściągnięty do komisariatu komendant. Również bez skutku. Nocne zajście na komendzie skonsultowano z prokuratorem, ale z uwagi na brak podstaw od policjantów nie pobrano krwi do badań.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Prawnicy
Waldemar Żurek zabrał głos. Przestrzegł niektórych polityków
Prawnicy
Wszystkie wyzwania ministra Waldemara Żurka. Czy znajdzie plan B?
Sądy i trybunały
Barbara Piwnik: Nominacja dla sędziego Żurka zaostrzy podziały w środowisku
Prawo rodzinne
Wysokość alimentów na dziecko. Ministerstwo wyśle sądom tabelki
Prawo dla Ciebie
Trafiła do domu pomocy społecznej bez swojej zgody. Co orzekł Trybunał?
Reklama
Reklama