Dzięki umowie zarząd GM Korea odstąpił od przeprowadzenia głosowania udziałowców w sprawie objęcia jej zarządem komisarycznym przez sąd - ogłosił rzecznik filii. Rząd w Seulu wyraził zadowolenie z takiego rozwiązania. 

- Dzięki porozumieniu z ostatniej chwili GM Korea będzie konkurencyjnym przedsiębiorstwem przemysłowym - oświadczył jej szef Kaher Kazem. Umowa pozwoli bankowi KDB udzielić jej wsparcia finansowego, a koncernowi z USA przydzielić zakładom w Korei produkcję nowych modeli, aby pomóc w ich odrodzeniu.

Związek zawodowy zgodził się na żądanie dyrekcji zamrożeni zasadniczych zarobków, rezygnacji z tegorocznej premii i zmniejszenia innych dodatków. Przyszłe rewaloryzacje będą zależeć od powrotu firmy do rentowności, podwyżki płac nie będą mogły przekraczać wskaźnika inflacji.

Odnośnie do trudnej kwestii 680 pracowników zakładu w Gunsan przewidzianego do zamknięcia w maju przedsiębiorstwo zobowiązało się „uruchomić opcje w postaci programu dobrowolnych zwolnień za odprawa i transferu” do innych fabryk, aby uniknąć wypowiedzeń.

- Związek poszedł na ogromne ustępstwa dla ratowania przedsiębiorstwa - oświadczył wiceszef rządzącej Partii Demokratycznej, Hong Young-pyo, uczestnik negocjacji.

Rząd Korei zwiększał presję na GM i związek, by doszły do porozumienia argumentując, że bez szybkiego rozwiązania zostałoby zagrożone 150 tys. miejsc pracy w firmie samochodowej i u kooperantowi. GM Korea musi jeszcze wynegocjować z bankiem KDB tryb udzielenia wsparcia finansowego, starając się jednocześnie o ulgi podatkowe i inne działania resortu przemysłu.

Różne oceny

Mimo dojścia do porozumienia, część analityków uważa, że los filii jest nadal niepewny. Mocną stroną GM Korea są małe samochody, ale GM zmniejsza obecność w tym segmencie. - GM rzucił koło ratunkowe filii, ale nie wiadomo na jak długo - stwierdził Lee Hang-koo z Koreańskiego Instytutu Ekonomii Przemysłowej i Handlu. 

Profesor zarzadzania na Narodowym Uniwersytecie Seulskim, Kim Soo-wook, powiedział z kolei, że taka umowa jest wyraźnym przykładem na to, że związek może jedynie ustępstwami pomóc w przezwyciężeniu kryzysu w firmie. „To będzie mieć wpływ na dalsze konflikty pracownicze i działania w poszczególnych przypadkach zależnie do tego, w jak trudnej sytuacji będzie dana firma i jak ma się światowa gospodarka".

Grupę Hyundai Motor czekają doroczne rozmowy o systemie zarobków ze związkiem zawodowym, 2017 był piątym kolejnym rokiem spadku zysków, bo grupa nie ma dość modeli SUV w Stanach, a spór dyplomatyczny Seulu z Pekinem zaszkodził jej w Chinach.