Dom Development, Robyg i mieszkaniowe żniwa

Ten rok będzie udany dla giełdowych liderów branży, ale w 2018 r. zarobią oni jeszcze więcej.

Publikacja: 24.08.2017 21:00

Dom Development, Robyg i mieszkaniowe żniwa

Foto: Fotorzepa, Maciej Kaczanowski

– II kwartał był wciąż bardzo dobrym okresem dla branży, która w tym roku może ustanowić nowy rekord sprzedaży mieszkań mimo wysokiej bazy. Wolumeny są wysokie, ale popyt tak samo. Kluczem są niskie stopy procentowe, pomagają też niskie bezrobocie i wzrost płac – powiedział Jarosław Szanajca, prezes Dom Development. Wysoki popyt powoduje, że deweloperzy muszą budować więcej niż kiedykolwiek. Stąd ogromny popyt na grunty. Firmy bez dużych banków ziemi kupują parcele po bardzo wysokich cenach, w dodatku nie zawsze najlepszej jakości (np. z nieuregulowanym stanem, co nie pozwala na szybkie wykorzystanie pod zabudowę).

Prezes Szanajca przyznał też, że firmy budowlane mają problem z siłą roboczą, podkupują sobie podwykonawców, przez co harmonogramy inwestycji są pod presją. Mimo to ceny mieszkań lekko rosną.

Dom Development w I półroczu zbierał owoce dobrej koniunktury i przejęcia trójmiejskiego Euro Stylu, choć konsoliduje go od początku czerwca. Sprzedaż mieszkań wzrosła o 48 proc., do 1,04 tys. (bez akwizycji wzrost wyniósłby 21 proc., do 850 lokali). Na koniec czerwca w ofercie było 3,48 tys. mieszkań, z czego 678 w Euro Stylu.

– Oczekujemy, że nawet jeśli w najbliższym czasie rynek nie będzie już rosnąć, to sprzedaż ustabilizuje się na wysokim poziomie. Naszą odpowiedzią jest zwiększanie potencjału – podkreślił Szanajca. W samym II kwartale grupa odpaliła 12 projektów na 1,65 tys. lokali, a w II półroczu dojdą inwestycje na jeszcze 2 tys. mieszkań.

W I półroczu grupa przekazała 904 mieszkania, z czego 39 przypadło na Euro Styl. Grupa zarobiła na czysto 48 mln zł. Wiceprezes Janusz Zalewski podtrzymał, że w całym roku Dom Development ma wydać 2,65 tys. lokali, a Euro Styl dołoży 200 mieszkań. W 2016 r. Dom Development przekazał 2,48 tys. mieszkań, notując prawie 126 mln zł zysku netto. Z harmonogramu inwestycji wynika, że w przyszłym roku zostaną zakończone projekty na 3,5 tys. lokali – to zwiastuje znaczący wzrost wydań, a tym samym zysków.

Deweloperskich żniw spodziewa się także Robyg. Firma w tym roku ma przekazać około 2,5 tys. mieszkań, wobec rekordowego poziomu 2,8 tys. rok wcześniej, i zarobić na czysto 105 mln zł. W I połowie 2017 r. klienci odebrali klucze do 714 lokali.

W przyszłym roku, o ile trendy rynkowe zostaną zachowane, deweloper chce poprawić rekord i przekazać 3,3 tys. mieszkań.

– II kwartał był wciąż bardzo dobrym okresem dla branży, która w tym roku może ustanowić nowy rekord sprzedaży mieszkań mimo wysokiej bazy. Wolumeny są wysokie, ale popyt tak samo. Kluczem są niskie stopy procentowe, pomagają też niskie bezrobocie i wzrost płac – powiedział Jarosław Szanajca, prezes Dom Development. Wysoki popyt powoduje, że deweloperzy muszą budować więcej niż kiedykolwiek. Stąd ogromny popyt na grunty. Firmy bez dużych banków ziemi kupują parcele po bardzo wysokich cenach, w dodatku nie zawsze najlepszej jakości (np. z nieuregulowanym stanem, co nie pozwala na szybkie wykorzystanie pod zabudowę).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu