Gość przyznał, że w budownictwie jeszcze przez najbliższe pół roku nie będzie jeszcze problemu z pracownikami.
- Jednak od 2018 do 2023 r. budownictwo czekają bardzo trudne lata. Ruszają z dużym impetem projekty liniowe i one zassą z rynku wszelkich pracowników, którzy potrafią budować. Branżę kubaturową czeka trzęsienie ziemi – mówił Muszyński.
Tłumaczył, że rozwiązanie BGK Nieruchomości próbuje odczarować prefabrykację, która została w latach 70tych i 80tych skompromitowana skutecznie w Polsce wielką płytą.
- Dzisiejsza prefabrykacja to zupełnie co innego niż wielka płyta. Większość firm produkująca w Polsce prefabrykacje robi to dobrze i w najlepszej jakości - mówił Muszyński.
- Nie jest to już wylewana płyta jak przed laty. Teraz są to inne materiały, inny rodzaj zbrojenia i jest to od razu ściana docieplona. Nie trzeba też tynkować wewnątrz – dodał.