Dr Tomasz Podgórski z Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu w rozmowie z PAP wyjaśnia, dlaczego produkty typu light nie pomagają schudnąć. Po pierwsze, ilość substancji aktywnej w preparacie jest zbyt niska, aby mogła doprowadzić do rzeczywistych zmian metabolicznych; po drugie, substancja ta może nie działać wcale. Przykładem może być jeden z popularnych organicznych związków chemicznych – L-karnityna. Stosują go osoby chcące zgubić nadmierne kilogramy i sportowcy.

Przeprowadzone badania wykazały, że preparat ten po prostu nie działa.

Na polskim rynku znajduje się wiele preparatów pochodzenia roślinnego, które mają wspomagać proces odchudzania. Zawierają m.in. pieprz cayenne czy kofeinę. Kofeina rzeczywiście ma lekkie właściwości odchudzające. W przypadku innych preparatów na dłuższą metę nie udowodniono takiego wpływu.

– Udowodniono, że osoby jedzące lub pijące napoje typu light z zasady mają większą masę tłuszczową od jedzących lub pijących zwykłe produkty spożywcze. Nie możemy na dłuższą metę oszukiwać mózgu. Jest on przyzwyczajony do połączenia dwóch podstawowych funkcji: słodkości danego produktu spożywczego z jego kalorycznością.

W przypadku oszukiwania mózgu produktami niskokalorycznymi, a jednocześnie słodkimi, po pewnym czasie zjadamy tych produktów więcej niż normalnie – wyjaśnia naukowiec. Przestrzega, że wiele diet może być wręcz niebezpiecznych dla zdrowia. Należy do nich dieta wysokobiałkowa, długotrwałe jej stosowanie prowadzi do uszkodzeń nerek i wątroby. —PAP Nauka w Polsce, k.k.