BBC łączy oplucie muzułmanki w Lublinie z oporem PiS wobec uchodźców

O szkolnej wycieczce muzułmanów z Niemiec, rzekomo znieważonej i oplutej w Lublinie, doniosła BBC. Stacja powołuje się na radio Deutschlandfunk i łączy wiadomość z informacjami o niechęci polskiego rządu do przyjmowania uchodźców. Nie przedstawia jednak stanowiska polskiej policji ani Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie.

Aktualizacja: 27.06.2017 18:30 Publikacja: 27.06.2017 18:19

BBC łączy oplucie muzułmanki w Lublinie z oporem PiS wobec uchodźców

Foto: AFP

Przemocy miały doświadczyć cztery dziewczyny, noszące muzułmańskie chusty. BBC opisuje, że jedna z dziewczyn została opluta na ulicy w Lublinie, a zdarzenie widziała policja, która nie zareagowała. Inna z dziewczyn miała zostać wyrzucona ze sklepu za mówienie po persku. W języku tym rozmawiała z bratem przez telefon. - Podeszli do mnie i powiedzieli "czy możesz wyjść? Przeszkadzasz ludziom tutaj". Pomyślałam - dlaczego? Tylko dlatego że mówię po persku i jestem obcokrajowcem? Tak - cytuje BBC słowa dziewczyny dla niemieckiej stacji radiowej.

Trzecia z dziewczyn miała doświadczyć przemocy w Łodzi. - Jakaś kobieta podeszła do mnie i krzyknęła "wynoś się" - relacjonowała. Jeszcze w Lublinie sprzedawca rzekomo odmówił dziewczynom wody, a jednej z nich ktoś groził nożem.

BBC cytuje również organizatora wycieczki, Hansa-Christiana Jascha. - Jestem w szoku w związku z tym, co się zdarzyło naszej młodzieży w czasie wycieczki, którą organizowaliśmy. Była to wycieczka poświęcona skutkom rasizmu. To bardzo smutne - powiedział i dodał, że zamierza złożyć skargę do polskiej ambasady w Berlinie.

Brytyjska stacja na swoim portalu w tym samym artykule dodaje, że "Nacjonalistyczny polski rząd odmawia przyjęcia muzułmańskich uchodźców, argumentując, że nie pasują oni do w większości katolickiej społeczności".

Cytuje też prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który dwa lata temu mówił w kontekście przybyszy z Afryki, że "różnego rodzaju pasożyty, pierwotniaki, które nie są groźne w organizmach tych ludzi, mogą tutaj być groźne", oraz wicepremiera Jarosława Gowina, który stwierdził, że "mamy prawo, każdy naród, każda cywilizacja, w tym przypadku cywilizacja europejska bronić się przed zagładą".

BBC nie poinformowała o oświadczeniu warszawskiej Gminy Żydowskiej. Przewodnicząca Gminy Anna Chipczyńska wyjaśniła, że tego dnia synagoga nie była dostępna dla zwiedzających. "Synagoga Jeszywas Chachmej Lublin, do której nie mogła wejść wycieczka z Niemiec, znajduje się w hotelu Ilan, który tego dnia był w całości zarezerwowany przez narodową reprezentację piłki nożnej jednego z europejskich państw i oddany do ich wyłącznej dyspozycji" - napisała Chipczyńska.

Od zarzutów odcięła się także lubelska policja. Jak poinformowała, prowadzone są w tej sprawie czynności wyjaśniające. - Ze wstępnych ustaleń nie wynika, że policjanci zachowali się niewłaściwie – powiedział PAP podkom. Andrzej Fijołek z biura prasowego KWP.

Policjanci zabezpieczyli i przejrzeli zapisy z kamer miejskiego monitoringu z ulicy, na której miało dojść do opisywanego zdarzenia, ale z nagrań nie wynika, aby doszło do jakiegokolwiek incydentu z udziałem cudzoziemców. Rozpytani zostali funkcjonariusze, którzy pełnili służbę w centrum miasta, zebrano ich notatki służbowe.

Przemocy miały doświadczyć cztery dziewczyny, noszące muzułmańskie chusty. BBC opisuje, że jedna z dziewczyn została opluta na ulicy w Lublinie, a zdarzenie widziała policja, która nie zareagowała. Inna z dziewczyn miała zostać wyrzucona ze sklepu za mówienie po persku. W języku tym rozmawiała z bratem przez telefon. - Podeszli do mnie i powiedzieli "czy możesz wyjść? Przeszkadzasz ludziom tutaj". Pomyślałam - dlaczego? Tylko dlatego że mówię po persku i jestem obcokrajowcem? Tak - cytuje BBC słowa dziewczyny dla niemieckiej stacji radiowej.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?